9.

107 15 0
                                    

PAMIĘTAJCIE PROSZĘ O GWAIZDCE I INSTAGRAMIE -> SALMA.AUTORKA


I PAMIĘTAJCIE O ZOSTAWIENIU SWOJEJ OPINI W KOMENTARZU :))  




Marissa

Podróż powrotna również minęła mi podobnie,  siedząc z tyłu wpatrywałam się w krajobraz miasta który teraz wydawał się dalekim wspomnieniem, muzyka lecąca z radia była moim tłem myśli którą przerywały rozmowy moich dwóch towarzyszy. Co jakiś czas łapałam kontakt wzrokowy z którymś z nich, lecz szybko go przerywałam.  Nie chciałam aby pomyśleli że mnie to boli tak bardzo jak bolało, bo w końcu według mojego taty sama wybrałam sobie taki los.

-O której dokładnie macie lot?- usłyszałam pytanie tego starszego jak przez mgłę.

-Za poł godziny- Wzrok Dantego skupił się na złotym zegarku który pewnie kosztował więcej niż jakby sprzedali mnie na części. Dopiero po chwili doszło do mnie co powiedział.

Może nie latałam za często a tak naprawdę tylko dwa razy ale wiedziałam że na samym lotnisku trzeba być z dużym zapasem czasowym. 

-Jak to pół godziny?!- krzyknęliśmy z tatą w tym samym momencie.

W normalniej sytuacji zaśmiałbym się

-Czemu nie mówiłeś szybciej- tym razem mój tata postanowił przemówić bez chórku w mojej postaci.-A co z twoim bagażem?- poczułam jak samochód przyspiesza.

-Myślisz że będą na ciebie czekać książę?!- wkurwienie narastało coraz bardziej a przez natłok emocji nie chciało się uspokoić- Myślisz że samolot wypełniony po brzegi ludzi będzie czekał aż łaskawie się pojawisz?-

-Uspokój się skarbie.- przemówił z bezczelnym uśmiechem- Nic się przecież nie stanie jak trochę poczekają- puścił mi oczko a ja byłam gotowa ukręcić mu łeb ale ten wtedy się odwrócił w kierunku Antonia- Niech pan się nie martwi bagażem już to załatwiłem.

Chciałam ponownie się wtrącić ale wtedy mój telefon zawibrował. Spięłam się widząc nazwę czatu grupowego mojej starej klasy.

Jodie

Marissa czemu się nie chwaliłaś ?

*wysłano link*

Kliknęłam go szybko mając głupią nadzieje że nie jest to powiązane z moim ślubem. Niestety link przekierowywał do jakieś strony plotkarskiej na której widniały nasze zdjęcia i nasze dane. Szybko poszło im wystalkowanie kim jestem.

Austin

O kurwa

Sarah

Pytanie powinno brzmieć jak ty go niby wyrwałaś?

Cillian

Od zawsze wiedziałem że ta dziwka leci na pieniądze

To nie była ostania wysłana wiadomość na tej grupie ale była ostatnią którą przeczytałam. Zanim mój telefon wybuchłby od nadmiaru powiadomień wyłączyłam go  i odrzuciłam w bok z cichym jękiem, który okazał się nie aż tak cichy bo zaciekawiony Dante posłał mi pytające spojrzenie.

I said yes in Las Vegas   [VEGAS #1]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz