ROZDZIAŁ 6 SPRAWA

9 2 0
                                    

Nowy rozdział histori Nicole & Nicolasa

(Pamiętajcie sceny przedstawione w opowieści  tym rozdziale są nieprawdziwe wszystko jest wymyślone)

Życzę miłego czytania

Nicole nie widziałem przez dobre dwa tygodnie coś musiało się stać pożądnego może brała jakieś narkotyki mój brat jak przedawkował to kiedyś zemdlał może pije ale raczej nie bo bym odrazu wyczuł mogła coś wciągać ale musiałem się tego dowiedzieć od niej. Sprawy w moim domu nie miały się dobrze matka piła coraz gorzej a brat coraz gorzej ćpał, ojciec dotrzymał obietnicy i powiedział że przesłucha całą szkole i uczniów by dowiedzieć sie prawdy mimo że to moglo potrwać ja wierzyłem że uda sie znaleźć sprawcę. Po szkole miałem spotkać sie z ojcem , dochodziłem już do parku gdzie miał na mnie czekać i czekał przywitałam się z nim

-I co wiadomo coś?

-Przesłuchaliśmy już część osób i problem jest w tyn że ofiarami nie były tylko dziewczyny tylko też chłopcy

Poczułem jak żółć podchodzi mi do gardła jak tak wogule ktoś mógł

-Ale nikt nie widzal jego twarzy nie zna imienia jedyne jakie się powtarzało było to Tom ale podejrzewam że to jakaś przykrywką mimo to szukamy dalej. Synu uważaj na siebie bo tak jak uważasz ktoś może być w twojej szkole taki

-Wiem

-Jak ta twoja koleżanka?

-Która?

-No nie wiem nie znam jej Imienia...
No ta co zemdlała dwa tygodnie temu

-Aa Nicole.. nie wiem nie ma jej w szkole dalej

-Nicole jak?

-Nicole Bell

-Bell? To ta dziewczyna co molestowała tego jakiegoś chłopaka

-Nie ja w to nie wierzę właśnie o niej ci mówiłem ta co o niej są te plotki o molestowaniu chce poznać prawdziwa wersję

-Dobra uwazaj też na tą Nicole miej to na uwadze może z tym ponoć "Tomem" wspołpracuje

-Dobrze

***

Kolejnego dnia Nicole zjawiła się w szkole postanowiłem ją mieć bardziej na oku po słowach ojca

-Cześć jak się czujesz?

-Jest już git...

-Co tamtego dnia zrobiłaś że chciałaś aby przestali się śmiać

-Ja....

Spuściła wzrok na swoje trampki

-Odstawiłam leki chciałam schudnąć aby dali mi spokój

Przygryzłem dolną wargę odstawila leki Abu przestali się śmiać z niej poczułem jak mnie te słowa dotykają bo kiedyś też jej tak dokuczałem...Dziewczyna miała spuszczona głowę w dół

-Mogę cię po szkole uprowadzić żebyś się Poczuła lepiej

-Nie,podziekuje
Podobno jakieś przesłuchania w szkole są

-A tak coś tam o jakimś molestowaniu

Nicole

Tego samego dnia gdy Nicolas powiedział mi że są przesłuchania w szkole trafiłam dzisiaj pierwszy dzień po powrocie że szpitala siedziałam w jednej z sal z policjantem który zadawał mi pytania

-Nazywasz się Nicole więc powiedz mi czy coś wiesz na temat plotek o molestowaniu w szkole

Powiedz Nicole masz szansę

-Coś słyszałam

-Czy wiesz kto jest odpowiedzialny za te plotki albo inaczej czy znasz sprawcę

mruknęłam pod nosem

-Słucham

-Nie wiem nie znam nikogo kto to mógł zrobić...

Nicole znowu zawaliłaś ale i tak ci nie uwierzy tak jak twoja rodzina...

-Nicole czy doświadczyłaś molestowania Seksualnego?

Zacisnelam usta w wąską linie

-Nicole chcemy pomóc innym ofiarom potrzebujemy informacji

-On....

WSPOMNIENIE:

-Jesteś piękna Nicole

Lubię twoje cycki są cudowne

-***** ja nie chce nie jestem gotowa...

Uderzył mnie za każdym razem gdy mu się sprzeciwiałam dostawałam uderzenie...

-O tak czułam jak porusza się we mnie

-Pomocy!

-NIKT cie nie usłyszy

***

-Nicole czy ktoś cie skrzywdził?

-Wtedy gdy było głośno o sprawie w piątej klasie to ta dziewczyna to byłam ja....

-Dlaczego tęgi nie zgłosiłaś?

-Bałam się spłynęła mi łza na myśl o tym co wydarzylo sie parę lat temu

-Czy widziałaś twarz tego chłopaka

-....

-Dobrze może wiesz jak się nazywa?

-Nie mogę powiedzieć...

-Nicole-

Nie wytrzymałam I zaczęłam płakać nie chciałam.plakac jak dziecko ale nie wytrzymałam trzymanych emocji nie chciałam by to tak wyszło

-On mnie zabral poprostu na nockę jako kolega ale wykorzystał raz drugi trzeci czwarty kiedy powiedziałam komuś by mi pomógł nie uwierzył a on obrócił przeciwko mnie dlatego do tego nie wracałam...zaszlochalam

Czułam.sie okropnie bałam się że mi nie uwierzy i znowu będę uznana że robię z siebie ofiarę

-Nicole jak się nazywa ten chlopak chce ci pomóc i dziewczynom i chłopakom skrzywdzonym

-Nie dam dziś rady...

Policjant zacisnol powieki po czym pomalowałam je opuszkami palców

-Dobrze na następny raz jeszcze cie przesłuchamy więc może wtedy zdecydujesz się powiedzieć

Wyszłam szybko z klasy aż wpadłam na Nicolasa akurat poczułam potrzebe i sama niw spodziewalam s tego co zrobiłam przytuliłam go Przytuliłam Adamsa sam był zdziwiony

-Nic nie mów

Nic nie powiedział tylko też mnie niepewnie objol było to dziwne

***

Hidden Love Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz