ROZDZIAŁ 14 LUBIE CIE

7 2 0
                                    

Kolejny rozdział

Życzę miłego czytania

😘

-Nie płacz rozmyje się ten twój makijaż nad którym pracowałaś by wyglądać pięknie

-Adams obiecaj że nie powiesz nikomu narazie ja powiem twojemu ojcu na następnym przesłuchaniu obiecuje.....
Prosze

-Dobrze ale obiecujesz to samo

-Obiecuje

-Wytrzyj łzy ten skurwensyn jeszcze pożałuję że cię dotknoł

Dziewczyna przytuliła mnie i zaszlochała już rozumiałem czasami jej dziwne zachowania to było przez mateo on ja kurwa skrzywdził  wiedzialem że mu nie odpuszczę przyszła Luna I zobaczyla swoją przyjaciółkę w opłakanym stanie

-Co sie stało?

-Luna zostan z Nicole dopuki nie wrócę bo taki jeden kumpel mnie potrzebuje

-Ale o co chodzi

-Siedź z nią

Wyszlem po czym zmierzyłem w stronę wyjścia Leo szedł za mną wudzial moje wkurwienie zobaczyłem tego zjeba i przyjebalem mu na dzień dobry Zaczęliśmy sie szarpać a potem dałem mu cios aż upadł ma śnieg a ja na nim usiadłem i spuszczałem mu porządne lanie

-Kurwa za co?

-Skrzywdziłeś Nie jedna kobietę zasługujesz na wpierdol

Gdy mu najebałem Wstałem po czym on też siw podniysl i mówił głośno myśleć

-Zapierdolę cie Nicole wyrucham tak że nie wstaniesz

Chwyciłem go za koszule I pociagnolem do siebie po czym mu przyjebalem parę razy a piwtwm zaczol płuc krwią po czym już leżal nie ruszając się a ja poszlem nie żałowałem skurwysyna za to co zrobił Nicole wróciłem do środka I poszlem do łazienki do dziewczyn popatrzyłem na dziewczynę a ona na mnie

-Gdzie byłeś? Zapytała Luna

-Mówiłem że u kumpla załatwić coś.

Dziewczyna opuściła wzrok i popatrzyła w podłogę była całkowicie smutna tak jakby miała minpokazac prawdziwą siebie zawsze była uśmiechnięta dzisiaj wszystko się sypali odkryłem maskę Nicole podeszłam do niej po czym podniosłem.jej brodę do góry by na mnie spojrzała jej maskara była lekko rozmytą a oczy smutne, namoczyłem papier i zaczołem zmywać rozmyty tusz z policzków

-Nie lubię gdy zakrywasz swoje urocze piegi ale nie lubię też gdy niszczysz swój piękny makijaż w który włożyłaś dużo pracy by pokazać że jesteś piękna choć tego nie potrzebujesz

Mówiłem przecierając jej policzki papierem jej wskoczył lekki uśmiech

***

Siedzieliśmy razem na kanapie I oglądaliśmy tańczących ludzi Nicole od momentu jiedy wyznała mi prawdę była smutna i przejęta patrzyła czy mateo nie ma w pobliżu

-Sorry ze zepsułam ci imprezę...

-Nie gadaj tak

-Mógł byś iść potańczyć a nie siedzisz że mna

-Nicole nie mogę cię zostawic tak samej po tym co mi powiedziałeś i że on tu jest to nie mogę

Podeszła so mnie jakaś dziewczyna nie chciałem iść by zostawic Nicole ale wkoncu przyszła grupa dziewczyn z naszej klasy I siła mnie zabrały do ludzi stałem w tłumie i nie umiałem się bawić na myśl przychodziły mi same źle scenariusze udało mi się wkincu zatańczyć parę piosenek o wyluzować wysslem z tłumi pod pretekstem łazienki I poszlem do kanapy gdzie miała być Nicole ale gdy zobaczylem że jej nie ma poczułem lekki stres poszlem pod łazienkę i spotkałem Lunę

-Luna Nicole jest w łazience?

-Nie

Oblał mnie pot w tym momencie Nie było jej kurwa postanowiłem się uspokoić mogła pójść tańczyć albo może poszła ma dwór odrazu tam poszlem ale nie było jej wróciłem do środka I wróciłem na kanapę usiadłem i postanowiłem tu poczekać może poszła tanczyc i wróci ale minęło trochę czasu i nie wróciła zaczołem krążyć po klubie i szukać jej ale nie znalazłem jej,oblewały mnie poty gorąca zaczołem Się martwić wyszłem na dwór i  zaczołem dzwonić do niej by ja znaleźć nie odbierała a ja przechodziłem Zawał serca już,odechciało mi się tej imprezy gdy tylko zniknęła mi Nicole miałem Sie nią opiekować dałem sobie kurwa obietnice a teraz jej kurwa nie ma nigdzie

-Stary znajdzie sie Nicole pewnie gdzieś tu jest

-Ty kurwa nic nie rozumiesz

-Nicolas ogar Się Nicole pewnie nic nie jest

-ty Leo nie rozumiesz ja boje się że ten ktoś ją skrzywdził

Kumpel przetarł twarzca a ja cały Sie trzesłem czułem się teraz winny wszystkiemu zobaczyłem Bob'a który miał być o północy po nas poszeszłem odrazu w jego stronę

-Bob nie widziajes Nicole?!

-ta id Bell'ów?

-Takkk

-To nie a co?

-Zagięła mi nie mogę jej znaleźć od 3 godzin cały klub kurwa wywróciłem do góry nogami

-Ej Nocole dzwoni powiedziała Luna

-Odbieraj niech gada gdzie jest!

Dziewczyna odebrała po jej wyrazie twarzy widziałem zmartwienie kurwa wiedzialem że jej tu nie ma ,że ją skrzywdził ale potem zobaczylem dziewczynę idącą z telefonem przy uchu szla drogą z przeciwnej strony zaczołem do niej biec popatrzyłem jej w oczy ale zaraz jej oczu uciekły w bok
Kurwa

-Nicole ja przepraszam....

-To nie twoja wina tylko moja...Lepiej będzie Adams jak nie będziemy gadać bo ścigam problemy jestem chodzącymi red flagiem....

-Choć wracamy do domu!

-Ja.... wracam z nim

-Zwariowałaś nie puszczę cie po drugie gdzie masz kurtkę?

Milczała kurwa serio czy on był normalny zdjolem swoją kurtkę i założyłem na jej ramiona po czym wsadziłem ją do samochody Bob'a i wsiadłem zaraz obok niej a zaraz po mnie Leo a Luna z przodu obok boba

-Gdzie mam was zawieźć znaczy Nicole?

-Do mnie jedziemy dziś u mnie nocuje

Powiedziałem poważnie dziewczyna na mnie tylko spojrzała i milczała obejmowałem ja tylko ramieniem

***

Dojechaliśmy pod moj dom po czym wprowadziłem ja do mojego domu zobaczyłem matkę napruta Nicole nic nie mówiła widziała to znowu zobaczyła coś o czym nie chciałem aby wiedziala ale zaprowadziłem ją do mnie do pokoju po czym przynioslem z garderoby moje ubrania specjalnie dla niej moje ukochane dresy I koszulke oddalem jej , a potem poszla do łazienki. Wróciła już bez makijażu w tym wydaniu którym ja lubilem położyła się obok mnie I położyła głowę na moim torsie przytulając sie do mnie

-Dziękuję....

-Za co?

-Że się mna tak przejmujesz choć nie musisz

-To obowiązek książkowego boya

-Nie sądziłam że to kiedyś powiem ale Je t'aime beaucoup Nicolas ~lubie cie bardzo Nicolas ~

-Umiesz francuski?

-Nie ale nauczylam sie tego zdania by ci dorównać w francuskim ale szczerze ciężki język

-To prawda! Odpowiadając na twoje zdanie ja ciebie tez Nicole

***

Hidden Love Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz