Prolog

46 4 0
                                    

Obudziłam się rano, z myślą by wrócić do spania. Niestety nie mogłam tak zrobić, ponieważ szłam do pracy. Wygrzebałam się z łóżka i poszła do łazienki. Umyłam się i ogarnęłam. Ubrałam się w zwykłe szerokie dżinsy z dziurami oraz w krótką, białą bawełnianą bluzkę. Weszłam do kuchni, w której było czuć zapach naleśników.
-Wstała śpiąca królewna.- Powiedział mój współlokator Jack. Był on wysokim brunetem miał on króciutkie włosy i ciemną karnację. Uwielbiałam go chodź czasem mnie irytował. Wzięłam do ręki talerz z dwoma naleśnikami. Po czym polałam je sosem karmelowym.
-Nawet mnie nie denerwuj, nie chce mi się i to bardzo. -Powiedziałam do chłopaka.
-Spokojnie moja droga, mam dla ciebie dobrą nowinę. Jedziemy kibicować Lando na Grand Prix Anglii!!!!-Wykrzyczał podekscytowany chłopak.
Wstałam z krzesła i zaczęłam skakać z radości razem z chłopakiem. Nie byłam wielką fanką Formuły 1, ale Lando to mój przyjaciel i znamy się od dziecka, a wiem jak ważny jest dla niego domowy wyścig.
- Jedzie jeszcze z nami Emillie, Natalie i Ethan.- Powiedział uradowany chłopak, a  ja jakbym dostała jakiegoś nagłego przyrostu energii. Zaczełam się uśmiechać i cieszyć razem z moim przyjacielem.

Wyścig o wszystko | F1 Carlos SainzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz