< w tym rozdziale będzie opisany seks osób niepełnoletnich >
3 listopada, 2024 rok.
Od spotykania z Yongbokiem minęły już dwa tygodnie, a on dalej się do niego nie odezwał. Za bardzo się bał. Jednak najważniejsze jest to, że zdobył nowy numer młodszego i miał do niego kontakt. Dochodziła powoli godzina 1 w nocy, a brunet szykował się do snu. Odkąd zobaczył się z blondynem, jego sny opierały się tylko na ich wspólnych momentach. Tak też było i teraźniejszej nocy. Gdy Hwang odpłynął, przed jego oczami ukazał się Felix.
Lee leżał na łóżku, przeglądając coś w telefonie. Był u niego jego chłopak - Hyunjin. Dziś rodziców Yongboka nie było na noc. Więc 14-nasto latek został sam ze swoim o 3 lata starszym chłopakiem. Mieli w planach tak jak zawsze obejrzeć jakiś film, upiec barwnie i całą noc grać w jakąś podróbkę FNAF'a którą sobie pobrali na telefony.
– Bokkieeeee, co robisz? – zapytał brunet, który położył się obok swojego chłopaka i mocno go przytulił, przy okazji wdychając jego cudowny zapach.
Hwang miał plan na tę noc. Wystarczyło tylko by piegowaty się zgodził i był tego pewny... brunet miał już 17 lat i istniało u niego takie coś jak pociąg seksualny. Zawsze gdy widział Lee bez koszulki czuł jak robi mu się gorąco, a w spodniach miał mało miejsca.
– Gram, a co? – wyłączył swój telefon i odłożył go na poduszkę obok.
– Hmm.... Mam pewną propozycję dla ciebie – starszy zgryzł swoją wargę, zastanawiając się czy to na pewno jest dobry pomysł.
Niższy patrzył na swojego chłopaka zaciekawiony. Pomysły Hyunjina zawsze były śmieszne i zawsze się dobrze bawili podczas wykonywania tego. Na przykład ostatnio wzięli razem kąpiel, cała łazienka była zalana wodą, gdyż chłopcy się oblewali i podtapiali.
– Wiesz Bokkie.... Ja już mam 17 lat i.... – przerwał czując jak jego policzki robią się całe czerwone.
Hwang nie raz wyobrażał sobie ich wspólny seks. Australijczyka który się pod nim wije z przyjazności i prosi o więcej.... Gdy klęka i proboje nieudolnie zrobić starszemu dobrze ustami.... Lub gdy to właśnie brunet robi takie coś swojemu chłopakowi. Te myśli zawsze sprawiały że jego hormony buzowały, a penis stawał się twardszy.
– No i wiesz.... Ja już jestem gotowy na mój pierwszy raz.... Oraz chciałbym żeby on był z tobą – zaczął swoją wypowiedź – Oczywiście zrozumiem jeżeli powiesz że nie- przerwano mu.
– Zgadzam się. Wiem że potrzebujesz tego.... Widać to po twoich spodniach.... – policzki młodszego były czerwone, gdyż zauważył jak członek jego chłopaka jest twardy i odznacza się w jego szarych dresach.
Koreańczyk przez chwile nie mógł uwierzyć że młodszy się zgodził na uprawianie seksu. Był przecież dalej bardzo młody.
– Na pewno dobrze się z tym czujesz? Masz 14 lat... – Hwang poczuł się głupio z tym, że rozmawia o takich rzeczach z młodszym chłopakiem.
– Tak.... Kocham cię i to z tobą chcę mieć ten pierwszy raz.... Jestem gotowy – Lee umysłowo byl o wiele bardziej dojrzalszy, wiec brunet wiedział ze to co mówi jest prawdą.
Wyższy odetchnął cicho po czym zawisł nad chłopkiem. Spojrzał a jego oczy i zrobiło mu się gorąco. Odrazu pocałował te piękne usta. Cicho jęknął, przez to że jego podniecenie było wysokie, a myśl o tym że jego wymysły stają się rzeczywistością, go podniecała jeszcze bardziej. Hyunjin oglądał wiele filmów pornograficznych z udziałem gejów by wiedzieć jak sprawić by jego chłopakowi było przyjemnie oraz by nie bolało to za mocno.
CZYTASZ
Stray Kids | HyunLix
Fanfiction...Even if I go back I'll repeat the same mistakes...- "Contradicting ~ Hwang Hyunjin" Hyunjin by gonić za swoimi marzeniami, zostawia swojego chłopaka. Na jego poduszce zostawia rysunek, jego śpiącej twarzy, z napisem "dziękuję". Minęło już 5 lat...