Rozdzial 9 - Przepraszam

112 4 1
                                    

Zrobiło się ciekawiej ponieważ przedmną stanoł mężczyzna miał czekoladowe oczy brązowe włosy i dobrze zbudowaną sylwetkę no ale ja jak to ja nie zauważyłam do i na niego wpadłam  i odrazu zaczęłam - przepraszam bardzo to było nie chcący, przepraszam - a on na to - spokojnie nic się nie stało to ja weszłem ci w drogę i to ja przepraszam - mówił to takim zimnym tonem czułam się ja w mojej organizacji gdy załatwiamy interesy na co ja odpowiedziałam równie lodowatym tonem - nie trzeba tak formalnie - i się zaśmiałam równo z nim - jak masz na imię panienko? - zapytał z uśmiechem - Rose rosie jak wolisz - uśmiechnęłam się szeroko - a ty? - zapytałam dalej nie spuszczając wzroku z jego czekoladowych oczu - Adrien - odpowiedział - ładne imię adrienie - i się zaśmiałam - chcesz może razem wypić kawę? - zapytał - jasne - odpowiedziałam
I tak weszliśmy do kawiarni zamówiliśmy po kawie i umówiliśmy się na taką mini randeczke bo czemu nie? No w sumie to jestem z siebie dumna  gdy się pożegnaliśmy powiedziałam do siebie - nie mam co założyć - można było wyczuć w moim tonie desperację.
Po tym odrazu powiadomiłam Charliego ( swoją drogą mojego asystenta) że nie będzie mnie na spotkaniu organizacji bo muszę coś hehe załatwić lecz on znał mnie jak pięć palcy i wyczuł w moim głosie desperację mimo że starałam się jej nie okazywać i zapytał mnie - wszystko okej? "- na co odparłam - tak nie martw się i te spotkanie szefa drugiej  organizacji prosze przełóż na jutro popołudnie gdzieś 16:30 proszę - a on - dobrze zrobię to jakby coś to dzwoń - na co ja - okej mega wielkie dzięki do zobaczenia

Hailie Monet sama nad wszystkimiWhere stories live. Discover now