Hailie Monet sama nad wszystkimi

Rozdział 12 - Obrzydzenie

Adrien wykorzystał chwilę mojej nie uwagi i zaczął mnie natarczywie całować  ja się odsunęłam i powiedziałam - adrien nie teraz -  na co on skinoł głową i podszedł do wyspy kuchennej i spytał się - kawy herbaty? - i się ciepło uśmiechoł - herbaty poproszę ino czy mógł byś dodać mi cynamon bardzo taką lubię. - na co on po raz kolejny skinoł głową szukał czegoś pod zlewem jednak mój zaciekawiony wzrok tym co się dzieje przeniósł się na telefon i odwrócił moją uwagę

Nawet nie wiecie jakim błędem było odbierać

Powiedziałam adrien owi że zaraz wracam bo telefon mi dzwoni i poszłam przed apartament
Halo? - spytałam ale nikt mi nie odpowiedział - halo? - powtórzyłam głośniej i dalej nic więc się rozłączyłam przyszłam 8 herbata była już na stole z cynamonem tak jak lubie....
( wgl w rzeczywistości to nienawidzę cynamonu ale to potrzebne do fabuły ° autorka)
Zaczęliśmy gadać nawet nie wiem kiedy wypiłam całą herbatę lecz nagle po około 2 minutach od wypicia tej walonej herbaty zaczęłam mieć zawroty głowy i byłam oszołomiona wtedy adrien wzioł mnie na ręce i zaniósł do sypialni zaczoł mnie całować jeszcze bardziej natarczywie niż wcześniej na co ja zaczęłam protestować że nie źle się czuję adrien głowa mnie boli i nie dobrze mi - powiedziała na co on zaczoł rozpinać mi sukienkę mówiłam aby mnie póścił wręcz przeciwnie nie mówiłam krzyczałam aby mnie zostawił lecz po chwili zoriętowałam się że tu nie ma okien i pokój jest wygłuszony

No jprd no ale cóż nie moja wina że na łajdaka trafiłam.

Ściągnoł moją sukienkę pozostawiając mnie w bieliźnie a pocałunkami zszedł na szyję po chwili jednak mnie póścił i rzucił mnie na pościel i podszedł do jedynej mebla jaka była tu oprócz 2 szafek nocnych czyli komoda wyjoł z nic 4  pary kajdanek z różowym futerkiem i wzioł moją ręce i przpioł pół kajdanki do ręki a drugie pół do tej takiej rurki w łóżka zrobił tak z moją 2 ręką oraz nogami mimo moich ciągłych protestów a następnie podszedł ponownie do mebla i wyją średniej wielkości jajko? Po chwili zorientowałam się że to wibrator. Chłopak wsadził mi do w moją dziórę i wzioł telefon i zaczoł gdzieś dzwonić po kilku sygnałałach ktoś odebrał chłopaki jestem w apartamencie obok zawijać kiece bo mam tutaj niezła babeczkę po pigułce i lekach antykoncepcyjnych-powiedział i się rozłączył a ja jęczałam przez wibrator ale i tak tłumiłam jęki a ta zabawka była na największych możliwości wibracjach adrien wyjoł zemnie zabawkę i po chwili drzwisl sypialnie się otworzyły a tu 15 chłopaków z tego co naliczyłam weszło do pokoju który był spory i na spokojnie ich pomieścił i powiedział - kolejka za mną i dajcie mi sztylet bo zapomniałem o bieliźnie a już jest przypięta. - po chwili nie miałam na sobie nic. Dosłownie nic a adrien nawet bez gumki wszedł we mnie po chwili powiedział gdy usłyszał że tłumie jęki - jak nie będziesz jęczeć przywołam tu resztę chłopaków a to co tu widzisz nie jest nawet połową myszko.

Myszko - czułam już tylko obrzydzenie

Jedyne co dalej pamiętam to dojścia zmęczenie i śmiechy innych