Pov. IR
Czekałem na mojego RON'ka chyba już z... godzinę? Nie wiem co się z nimi dzieję. Mieli być wcześniej a nie żeby się spuźniali!
Czekałem, czekałem i jeszcze raz czekałem. Nawet już zrobiłem z liści, traw, kwiatów i badyli jakąś koronę. Albo wianek.
No i że czekałem tak długo przy wodospadzie to noga mi zdrętwiała. Czułem jakby mrówki mi po niej chodziły. Nawet nie mogłem nią ruszyć bo bolała w h*j bardzo.
Pov. RON
Chyba się zgubiliśmy... no to nie mam wyboru teraz zatakować tego rycerza i uciec z tąd i polecieć po Polskę do tego h*ja jeb*iętego który nie umie się zajmować dziećmi.
Pov. Trzecia osoba
Jak RON mówił sobie w myślach zaatakował rycerza i uciekł. Poleciał jak najszybciej mógł po Rzeczpospolitą Polskę.
Polska kiedy zauważył swojego ojca to jak najszybciej do niego pobiegł i się najmocniej jak mógł przytulił z łzami w oczach. RON oddał przytulasa swojemu najukochańszemu synowi. Przytulali się z 7 minut aż nie usłyszeli pukania w drzwi do 'pokoju Polski'. Wtem RON wziął syna na ręce i wylecieli przez okno w pokoju.
Hejo!
Chyba się niespodziewaliście się tego co tu w tym rozdziale się zaszło... Ale ja to już wcześniej zaplanowałam :3
Dziś będzie jeszcze jeden rozdział może i jeszcze i dwa... bo bardzo mi się nudzi bo u mnie pada
Papatki :3
CZYTASZ
,,To jest prawda? Tak?" *IR x RON*
FantasyBędę prubowała tą książkę zrobić jak najlepiej by chociaż 5 osób ją widziało :3. Rzeczpospolita Obojga Narodów (RON) podczas rozbioròw był w lochach Imperium Rosyjskiego (IR). Prusy był bardzo wściekły że nie był u niego. On się zakochał w RONie tak...