Rozdział 16

250 18 183
                                    


____________________________________________

UWAGA W TEN ROZDZIAŁ ZAWIERA SCENY SEKSUALNE CZYTASZ TO NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ❗

(No ogólnie 3 rozdziały są z punktu widzenia Fanga a potem tak samo następne 3 Edgara ale postanawiam ciągnąć pisanie jak Fang jest narratorem jest mi wygodniej)

Nie będę przedłużał miłego czytania!

____________________________________________

Gdy wróciliśmy z koncertu Draco, byliśmy zmęczeni, ale pełni emocji. Edgar trzymał mnie za rękę, a ja czułem, jak jego serce wciąż bije szybko. Mój umysł wciąż wracał do chwil, które spędziliśmy na koncercie, ale teraz czekała nas nowa przygoda oraz niespodzianka którą miałem dla niego.

Weszliśmy do mieszkania zamknęliśmy drzwi. W mieszkaniu panowała cisza Maisie i Bibi wyszły na wieczorne wyjście, więc mieliśmy cały dom dla siebie. Edgar odwrócił się do mnie, a jego oczy błyszczały w półmroku.

- To był niesamowity koncert - powiedział, uśmiechając się do mnie.

Wiedziałem, że ci się spodoba odpowiedziałem, przysuwając się bliżej.

Nasze usta spotkały się w delikatnym pocałunku, który szybko przerodził się w coś bardziej namiętnego. Czułem ciepło jego ciała, jak nasze oddechy mieszały się ze sobą. Moje ręce przesunęły się na jego plecy, a jego dłonie zaczęły delikatnie błądzić po mojej szyi. Miałem ochotę już to zrobić, tu i teraz, rozebrać go i patrzeć jak jego ciało wykręca się na łóżku, lecz nie mogłem musiałem wybrać odpowiedni moment, chciałem jeszcze bardziej podniecić Edgara, żeby rozpłynął się w moich ramionach.

Pierwszy raz w życiu całowałem się tak namiętnie z drugim chłopakiem, po dzisiejszym wieczorze mogłem stwierdzić że całowanie się z językiem było dla mnie najlepsze i najbardziej mnie podniecało.

Leżałem obok Edgara, czując jego ciepło i oddech na swojej skórze. Jego obecność działała na mnie kojąco, zwłaszcza po wczorajszym burzliwym dniu. Powoli całowałem jego szyję, czując, jak lekko się uśmiecha i przyciąga mnie bliżej. Byliśmy w swoim własnym świecie, zapominając o wszystkich problemach, które nas otaczały.

Nagle drzwi do pokoju otworzyły się z hukiem, a ja gwałtownie podniosłem głowę. W progu stał Buster, zaskoczony i wyraźnie zakłopotany. Edgar natychmiast odskoczył, a ja poczułem, jak moje serce zaczyna bić szybciej.

- O, przepraszam... Ja... Nie wiedziałem, że... - wymamrotał Buster.

Próbowałem opanować sytuację, choć w głowie miałem kompletny mętlik.

- Buster... Co ty tu robisz tak późno wieczorem? - zapytałem niepewnie.

Buster powoli wchodząc do pokoju posłał w moją stronę ciekawskie spojrzenie.

- Musiałem z tobą porozmawiać, Fang. Ale najpierw... Czy wy... jesteście razem?

Spojrzałem na Edgara, który odwzajemnił moje spojrzenie, pełne mieszanki strachu i miłości. Przytaknąłem.

- Tak, Buster. Kocham Edgara - odpowiedziałem spokojnym tonem głosu, miałem nadzieję że przyjaciel nie będzie zły.

Buster milczał przez chwilę, a potem uśmiechnął się lekko. Nie wiedziałem, czego się spodziewać, ale jego reakcja była... zaskakująco pozytywna.

- Rozumiem. Cieszę się waszym szczęściem. Naprawdę. Nie wiedziałem, że jesteście razem, ale widzę, że jesteście szczęśliwi

Ulga przeszła przez moje ciało. Nie spodziewałem się, że Buster tak szybko zaakceptuje nasz związek.

"Zbliżyć Się Do Ciebie" (Fang x Edgar 16+)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz