To on.

466 26 8
                                    

Na zdjęciu Faki i Madzio
Całowaliśmy sie wsród tych pyłków jego usta idealnie pasowały do moich jakby były dla siebie stworzone. Wreszcie sie od siebie oderwaliśmy ponieważ słyszeliśmy wokół siebie "Uuuuuuu".
-Chłopaki co wy tu robicie?
-Sramy.-Ha ha ha bardzo śmieszne Louis.
-No chyba jesteśmy na festiwalu co nie?-powiedział Niall.
-A przedstawisz mnie...nam swojego nowego....chłopaka?-popatrzył na mnie i zapytał sie Zayn.
-Odpuścisz mi wreszcie? Co ja ci takiego zrobiłam?!-krzyknełam na chłopaka a on do mnie podszedł podniósł ręke ale ja szybko sie wycofałam w ręce Karola a on mnie osłonił ciałem.
-Kotek kto to jest?-spytał sie Karol a ja już miałam sie odezwać gdy wkroczył Lou.
-Ja jestem Louis Lou, to Niall Nialler, Liam Daddy, i a ten agresywny-podszedł do Zayna o walnoł go w kark że sie zgioł w pół na co zachichotałam- to Zayn przezwiska nie ma.
-Ładnie pachniesz-powiedziałam.
-Ja wiem miśiek-powiedzial i pocałował mnie w czoło.
-Dobra a a ze swojim BFF sie nie przywistasz?-powiedział Lou zginając w pół dolną wargę na co sie do niego mocno przytuliłam.
-Tęskniłam.
-Ja też a teraz przedstwa mi swoją paczke.-powiedział ocierając ręce.
-To jest Patrycja Faki to jej chłopak Łukasz Mandzio a ja jestem Karol Kaiko przyszły chłopak Kingi-powiedział Karol i sie do mnie słodko uśmiechnoł a ja spuściłam głowe.
-Narazie nie wyraziłam na to zgody-powiedziałam lekko zawstydzona.
-Ale ja was zrobie pare to będzie takie słodkoe shippuje was tak.....ughmmmm...-znów sie zaczyna.
-Dobra Kinga idziemy na pizze do takiego zajebistego klubu idziecie?-spytał sie Daddy a ja spojżałam sie na przyjaciół a ini kiwneli głowami.
-Spoks, tylko pójdziemy do domu sie umyć.
Perspektywa Karola.
-Spoks, tylko pójdziemy do domu sie umyć- powiedziała moja ukochana. Umówiliśmy sie z chłopakami na 20.30 przed naszym hotelem. Ja cały czas czułe na sobie palący wzrok Zayna, o co mu do cholery chodziło? Może to jakiś były Kingi czy co? Już mieliśmy wychodzić gdy Lou powiedział żebyśmy za nim poszli, Kinga powiedziała że będzie czekać prz Maku a poszlem za chłopakiem.
-Słuchaj.
-Tak wiem mam być dobrym chłopakiem i będziesz mi prawil kazanie jak ojciec.
-Nie od tego jest Daddy.- powiedział i wskazal na chłopaka który nam pomachal bo czuł że o nim powiedzieliśmy.
-Aha ok. Czyli co chciałeś?
-Ja chciałem życzyć wam dobrego seksu-powiedział na co ja sie zaśmiałem.
-Tyle?
-Nie jeszcze uważaj na Zayna on kochał w Kini a ona nie odwzajemniała jego uczuć i on chce ją odzyskać-powiedzial na co ja kiwnołem głową-Po prostu chroń ją przed nim i nie mów jej o naszej rozmowie a ja jeszcze postaram sie wyciągnąç od niego informacje.
-Dobra dzięki stary spoko jesteś nara-powiedziałem i przybiłem z chłopakiem piątke.
-Ty też narka.
Po rozmowie odrazu popędziłem koło Maca gdzie zobaczyłem dziewczyne i przytulilem sie do niej od tyłu na co ona wzdrygneła i sie przytuliła.
-Idziemy?
-Nie. Karol idziemy do tej budki co sie robi zdjęcie?-poprosiła.
-Dobra chodź-powiedziałem ale ona nie chciała sie ruszyć.
-Karol boli mnie noga wywaliłam sie na ruchomych schodach-moja ciamajda. Wziołem ją na ręce na co ona pisneła. Niosłem ją w stylu panny młodej i za chwile byłem z dziewczyną już na dole. Weszliśmy do budki i robiliśmy już sobie śmieszne zdjcia a w tym też 2 jak sie całowaliśmy.
-A gdzie jest Łukasz i Patrycja?-spytalem.
-Poszli wynająć samochód.
-A ok.
-Patrz jak ładnie tu.
-Ty jesteś piękna.-powiedziałem a dziewczyna sie zarumieniła.
Byliśmy już w hotelu Faki kupiła jakąś maść na tą rane a raczej skręcenie. Zdecydowalem że zostane z Kinią w domu bo z taką kostką nie wyjdzie. Użądzimy sobie jakiś wieczór filmów czy coś.
Cześć i czołem kluski z rosołem. Rozdział do kitu ale jest.
Licze na vote i komentarze.
Jak zwykle pojbana.
XxKinaXx

Od Zera Do Przyjaciela (Kaiko)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz