#8 Wycieczka

101 4 0
                                    

6:42

Pov Wika:

Wstałam rano już byłam spakowana tylko czekałam na Patryka. Przez to że moi rodzice cały czas byli w delegacji ktoś musiał mnie zawieźć na lotnisko.

W: Cześć
P: Hejo wsiadaj ja Ci spakuje walizkę.
W: Okii

*w aucie*

Mp: Gotowa na wycieczkę
W: Tak nie mogę się doczekać
P: Dobra jestem to jedziemy.

7:04

N: Wszyscy są
Wsz: Tak
N: Lot mamy o 9.
Wsz: Okej

8:54

W: Jak siadamy?
H: Ja siadam z przemkiem
J: Ja z qrym
P: Ja z Bartkiem Kubickim
F: Ja z Kingą
W: A co z Kostkiem.
F: A bo Ty nie wiesz złamałam nogę jak jeździł na desce.
W: No można się było to po nim spodziewać
Wsz: haha
Ś: Czyli ty musisz ze mną?
W: Emm... no skoro muszę

9:05

Ś: Możemy pogadać
*oni siedzieli trochę dalej od reszty bo miejsca były losowe*

W: No nwm
Ś: No błagam
W: Dobra
Ś: Chciałem Ci powiedzieć że się w Tobie zakochałem naprawdę. Od razu kiedy weszłaś do naszej klasy.
Błagam daj mi szansę.
W: Słuchaj Bartek naprawdę też Cię lubię. Ale jestem w związku z Patrykiem. Nie mogę być z Tobą. Z Patrykiem jestem szczęśliwa nie będziemy teraz razem.
Ś: Teraz nie czyli kiedyś może.
W: Słuchaj do póki jestem z Patrykiem to nie ma szans.
Ś: No dobra okej.
W: Ja idę spać bo lecimy 3 godziny
Ś: Dobranoc
W: Pa.

12:08

*wylądowali*

H: Jak się siedziało z Świeżym.
W: No nie najgorzej
H: Gadaliście?
W: Tak tylko o tym z imprezy
H: No dobra, idziemy?
W: Tak

14:38

*W hotelu*

N: Pokoje są tylko 2 osobowe. I tak:
Hania z Wiką
Julita z Kingą
Świeży z Bartkiem Kubickim
Przemek z qrym
Fausti z Patrykiem

*byli rodzeństwem*

Wsz: Okej

*w pokoju Hanii i Wiki*

W: I jak tam z Przemkiem.
H: Jest naprawdę bardzo miły. Całą drogę gadaliśmy. Ale nwm czy to chłopak dla mnie.
W: Oczywiście że tak
H: Tak myślisz?
W: Ofc
H: No dobra wypakujmy się bo o 15:15 jest obiad.
W: super że mamy od razu z hotelu zejście na plażę.
H: Jeszcze Pani mówiła że możemy wychodzić sami.
W: Ooo serio ale super.
H: Dobra wypakujmy się. Bo jeszcze mam jakiekolwiek chęci.
W: Okii

*rozpakowały się*

H: Idziemy już na obiad?
W: Możemy za 3 minuty jest.
H: To chodź

*zeszły na dół*

N: Kochani na dzisiaj nie ma żadnej aktywności więc Róbcie co chcecie ale z głową.
Wsz: Dobrze No to smacznego.

15:45

*W pokoju Hanii i Wiki*

H: O cześć Patryk
P: Hej jest Wika
H: Tak na balkonie
P: dobra dzięki
W: O cześć
P: Hej. Chcesz iść ze mną na plażę o 19 na zachód słońca.
W: Tak super będzie
P: Dobra to o 18:50 po ciebie będę
W: Okej to pa
P: Pa






473 słowa
Już piszę od razu kolejny. Ale nwm kiedy wstawić.

To nie może być prawda||| genzie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz