Mała uwaga:
[...] - wspomnienie bohatera🦊🦊🦊🦊🦊🦊
Minęło kilka dni od pojedynku Hua Chenga i Xie Liana. Xie Lian siedział w swojej komnacie i przyglądał się mieczowi. Miecz wydaje mu się zbyt znajomy. Tak jakby gdzieś go już widział. Po chwili zauważył jadeitowy wisior przyczepiony do miecza. Gdy przyjrzał mu się dokładnie odrazu przypomniał sobie do kogo należał miecz. Otóż miecz należał do jego ojca.
[ Ojciec Xie Liana ćwiczył manewry swoim mieczem. Mały Xie Lian bawił się w ogrodzie. W pewnym momencie zainteresowało go co robi jego tata. Chłopiec poszedł do ojca i chwycił go za szatę. Mężczyzna przerwał trening i spojrzał na chłopca.
- Wybacz ojcze nie chciałem Ci przeszkodzić. - powiedział Xie Lian kłaniając się ojcu
- Nic nie szkodzi mój mały. Czy coś się stało? - zapytał spokojnie mężczyzna
- Chciałem zapytać co robisz.
- Trenuje synu. - rzekł ojciec
- Po co? Przecież wojny nie ma. - zdziwił się Xie Lian
- Owszem teraz wojny nie ma. Ale nie mamy pewności że w przyszłości nie będzie wojny. Więc trzeba być przygotowanym na każdą okoliczność. - wyjaśnił ojciec
- Czemu musimy walczyć. Nie można się dogadać bez zabijania? - zapytał smutno Xie Lian
- Czasami inaczej się nie da. - westchnął ojciec
W pewnym momencie uwagę Xie Liana przykuł miecz który trzymał jego ojciec. Nie widział takiego miecza u innych ludzi.
- Ojcze co to jest? - zapytał Xie Lian pokazując na miecz
- To jest miecz synu.
- Wygląda inaczej niż u innych ludzi. - powiedział zaciekawiony Xie Lian
- To nie jest zwykły miecz mój mały.
- Czemu? Jest zaczarowany? - zapytał podekscytowany Xie Lian
- Można tak to ująć. Kiedyś ty będziesz nim zabijał.
- Nie chcę zabijać. Zabijanie to zło. - powiedział stanowczo Xie Lian.
- W takim razie będziesz bronił dobrych ludzi. - rzekł ojciec
- Tak. Będzie bronił sprawiedliwości. - powiedział pewny siebie Xie Lian
- Ale pamiętaj sprawiedliwy jest ten kto ma czyste serce i sumienie... ]
Xie Lian uświadomił sobie, że miecz który trzyma w swoich dłoniach to miecz jego ojca. Minęło wiele lat odkąd ojciec Xie Liana zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach. Xie Lian był wtedy małym dzieckiem. Xie Lian zaczął się zastanawiać czy jego ojciec może przebywać na terenie królestwa demonów skoro jego miecz jest tutaj się znajdował.
- Miecz mojego ojca. Ale czemu znalazł się w krainie demonów. Skoro miecz ojca tu jest to może i on też tu jest. Muszę się tego dowidzieć.
Xie Lian postawił odnaleźć swojego ojca. Lecz był jeden istotny problem. Teraz jest niewolnikiem króla demonów więc nie może opuścić pałacu bez jego wiedzy i zgody. A po ostatniej walce król demonów nie odezwał się do niego. Lecz Xie Lian postawił spotkać się z królem i prosić go o pozwolenie na opuszczenie pałacu. Xie Lian schował miecz do pasa i udał się na spotkanie z królem.
CZYTASZ
W niewoli króla demonów
FanficXie Lian w wyniku zamiany trafia do niewoli okrutnego króla demonów. Lecz król ma wobec niego inne zamiary. Jakie zamiary wobec Xie Liana ma król demonów i czy uda mu się przeżyć w świecie pełnym demonów? Jakie sekrety odkryje Xie Lian? Postacie p...