❛ epi ❜

228 35 12
                                    

°

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

°

— Jesteś jebnięty, przysięgam.

Yoongi otwiera usta i ma zamiar coś powiedzieć, jednakże już po chwili ponownie je zamyka, gdyż podsumowująca odpowiedź Jeongguka sprawia, iż tak naprawdę się peszy, w głębi duszy przyznając mu rację.

— Chyba mam deja vu, bo wydaje mi się, że całkiem niedawno mówiłem ci, żebyś zabrał go na randkę, ty palancie — tym razem do uszu bruneta dochodzi głos Taehyunga, przez co tym razem wywraca jednak oczami.

— Czy to konkurs pod tytułem "Kto bardziej mnie pociśnie"? — Min prycha z niezadowolenia, kiedy jego wideorozmowa z Taehyungiem (i w pewnym sensie z Jeonggukiem) staje się odrobinę nieznośna.

— To konkurs pod tytułem "Kto od trzech miesięcy bezskutecznie próbuje wyznać swoje uczucia i zaprosić Jimina na randkę?" I wiesz co? Absolutnie go wygrywasz — Jeongguk znowu komentuje kąśliwie, co sprawia, że dwudziestodziewięciolatek jedynie przeciera twarz dłonią, ponownie milcząc, gdyż tak naprawdę wszystkie uwagi dwudziestoparolatków są niezaprzeczalną prawdą, której brunet musi sprostać.

Jest koniec marca, a co za tym naturalnie idzie – koniec zimy oraz stagnacji we wszelkich obszarach, jakie tylko Yoongi może zaobserwować. Wszystko powoli rusza do przodu; różnorodnie zaplanowane kampanie w jego firmie, nowe projekty oraz kolejna porcja rodzinnych spotkań Minów, której trzeba będzie sprostać. W tym wszystkim znajduję się także on i Jimin; nadal jak jakaś niekształtna forma nicości, której obaj nie potrafią określić. Obydwoje krzątają się to tu, to tam, pieprząc się jak cholerne nastolatki, a w międzyczasie przeplatają się w pracy i na pojedynczych spotkaniach, dotyczących ich ledwie nadal istniejącego układu. W prawdzie to wszystko, co ustalili sobie na początku prawie całkowicie poszło w niepamięć. Teraz widzą się niemalże cały czas i nie ma potrzeby, by Yoongi planował każdy szczegół ich spotkania. Nie ma potrzeby, żeby panikował i wpadał w złość, kiedy coś pójdzie nie po jego myśli. To wszystko jest nieistotne, gdyż po takim czasie ich relacja jest naturalna i harmonijna. Co prawda... w kwestii emocjonalnej dwudziestodziewięciolatek czuje się roztargniony lub też trochę niepoukładany, jednakże to wszystko dlatego, iż...

— Nie jestem gotowy — odpowiada tak samo, jak zwykle, nie zdając sobie sprawy, jak dziecinnie to wybrzmiewa.

— Siedzisz w pieprzonej szafie. Jak masz być gotowy? — Jeongguk prycha złośliwie, a Min zastanawia się dlaczego Taehyung w ogóle zdecydował się rozmawiać z nim w jego obecności.

— Właściwie to garderoba i już z niej wychodzę — brunet mówi arogancko, gdyż rzeczywiście przez czas rozmowy z dwudziestoparolatkami znajdował się w swojej garderobie, próbując dobrać odpowiedni krawat (ostatecznie i tak żadnego nie założył), niechętnie szykując się na pierwsze w tym sezonie spotkanie rodzinne.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 23 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

wypożyczalnia serc {pjm . myg}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz