Spermowa Sperma Obspermiona

302 10 17
                                    

Pov trampek

Ogólnie to wyszliśmy z tej klasy i każdy poszedł w swoją stronę. W sumie to ja poszedłem na lekcje wf z inną klasą a mój mały femboyek emosek omeszka poszedł według planu chyba na historie. Nie wiem w dupie to mam w sumie kurew co mnie obchodzi jakie ma lekcje. Slay.

Nudziło mi się cholernie na tej lekcji z tymi szczylami. Pierwsza klasa zawsze jest nudna. Dlaczego? Bo kurew srają pod siebie że jak coś odwala to ich wywalą. Znaczy oczywiście są jakieś penetratory co już zaliczyły dyrektorkę albo tą od biologii. Ona to ma cyce ulalala cyce tak wielkie jak brazylijskie chuje. Ale teraz nie o tym. No i w sumie to nudno z nimi. Dałem im jakąś piłkę i kazałem grać w siatkówkę czy innego kosza. Teraz to zamiast nich to ja odliczałem czas do dzwonka aby skończyć tą gównianą lekcje. Jeszcze jakaś laska narzekała ze ją brzuch nawala jakby rodziła kurew a ma pewnie ledwo 14 lat. Oczywiście chciała jakieś ode mnie leki przeciwbólowe czy jakieś inne gówna. Siostra myślała że mam jakieś narkotyki i jakiegoś buszka. Ale się przeliczyła. I mnie nie zaliczyła. Ja mam moją omeszke malutką mojego kociaczka pieska femboyka emosika końską grzywę z którym nie cierpliwie się aby się spotkać...

Kiedy w końcu skończyła się ta lekcja i wyszedłem na korytarz poszedłem w stronę pokoju nauczycielskiego. Rozglądałem się w poszukiwaniu mojego odłamka społeczeństwa. Rozglądając się tak zauważyłem jak ziomo od historii dziwnie stoi przy ścianie na końcu korytarza. W sumie to miałem sprawę do niego to stwierdziłem że idę do tego fjuta. Podszedłem do niego I już chciałem się przywitać ale moim pięknym nadwyraz skośnym oczętą ukazał się obraz którego nigdy ale to kurrw nigdy nje chciałem zobaczyć....

TEN CHUJ PODRYWAL I CALOWAL MOJEGO MALEGO MINI MINI FEMBOYKA OMESZKE KONSKĄ GRZYWE. JA MU KUREW DAM ZABIERANIE MOJEJ POWTARZAM MOJEJ OSOBISTEJ DUPY DO DYMANIA. JAK JA MU ZARAZ DAM KING BRUCE LEE KARATE MISTRZA TO SIE ZESRA KUREW.

A więc... podszedłem do niego I mu takiego kopa w dupsko moim karate że polecial w górę do dołu przodem do tyłu z boku w bok. Nie wiem. Złapałem mojego maluszka i pociągnąłem do siebie. Zacząłem go ciągnąć za sobą

- FANG... ZNACZY PROSZE PANA TO NIE TAK... - zaczą się tłumaczyć maluszek.
- zamknij się nie teraz - ciągnąłem go za sobą przez całą szkołę. W końcu wyszliśmy wyjściem ewakuacyjnym z tego burdla i poszliśmy na parking.

Wrzuciłem go do samochodu na tylnie siedzenie i sam wsiadłem za kółko bo kto inny poprowadzi? Odpaliłem moją hybrydę i pojechaliśmy w dupe za góry za pały i za gołe baby.

- g...gdzie jedziemy..? - zaczal pytać sierociniec po jakiejś godzinie jazdy. Dopiero co skapnął się że wyjechaliśmy z miasta jakoś pół godziny temu. Czy ta ciemnota duszy emosa przysłoniła mu też oczy?
- za góry za lasy i za baby z kutasami
- JA SERIO PYTAM OKEJ? STRASUJE SIE - zaczął wiercić się na tym tylnim siedzeniu jak jakaś koniara na sterydach a w radiu zaczęła grać Jojo bumerang Sylwia i jej I was a bad girl 😈
- Ja serio mówię. Nie wiem okej? Gdziekolwiek. Zamieszkamy w lesie - odpowidzialem z pełną powagą jak sigma
- GDZIE KUREW? DO LASU? CIEBIE POCHIŃCZYŁO? JA SOBIE RADY NIE DAM. CO JA BEDE JADL???- zaczął panikować jakby okres miał
- szyszki, liście, robale. JEDZENIE KUREW. UMIEM GOTOWAC. WOW SZOK CO NIE? - spojrzałem na niego w lusterku trochę podniecony
- gotować mówisz? No jasne że umiesz. Zupkę chińską co nie. Przecież jesteś chińczykiem to twój specjał - odłamek społeczeństwa zaczął się cicho śmiać. Ale ja nic nie odpowiedziałem. Ja jestem sigma skibidi toilet alpha male.

W sumie to skończyło się na nie wiem czym bo jeszcze się nie skończyło. Ale skończyło się na tym że zamieszkaliśmy razem w dupa wie gdzie w apartamencie za moją ostatnia wypłatę. Znalazłem nowa prace jajnika. King bruce Lee karate mistrz to od teraz moja ksywka. Oczywiście Edgarolo gdzieś chodzi do burdla ale dalej się ruchamy bez problemu. Jesteśmy szczęśliwą rodziną i mamy wywalone w jego matkę. Niech sie zesra i nie przeszkadza w naszym życiu dziwka z listonoszem się pewnie puszcza bo zauważyła ze mojego kociaczka nie ma dopiero po roku. Więc chuj jej w ucho i oko i suta. No więc jesteśmy bardzo szczęśliwą i ruchankowką rodzinką. Nie mogę doczekać się kiedy Edgaruś kociaczek omeszka moja urodzi nam szczylusia 🥰 <33


      THE END!! 👹

Fangar (18+)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz