Pov Edgarolo
Zostalem wyruchany w 4 dupy a ogl mialem tylko jedna, nie wiedzialem co sie dzieje wokol mnie jedyne co odczuwalem to rozplywajaca sie przyjemnosc po moim ciele, lezalem plackiem na podlodze kutas podemna jeszcze drzal. Biala
maz seksika wyplywala mi z dupska, scisnalem szybko poslady tak by mi nie wyleciala cala zawartosc i zaczalem powoli wstawac chociaz bylo ciezko, po paru dobrych minutkach bylem juz w pozycji siedzacej byl to duzy progres bo dupy nie czulem.Siedzialem tak przez jeszcze kilka dobrych minut, ogolnie to zauwazylem ze mi z czlonka leci troche krwi zmieszanej z sperma, nie powiem wygladalo to nawet smacznie. Przejechalem paluszkiem po moim żołędziu i go oblizalem, myslalem ze lepiej bedzie smakowac no ale sie troche oszukalem.
Wstalem w koncu z tej podlogi gacie jako tako podciągnalem i powolnymi krokami ruszylem do sztani po plecaczek, jebalo tu jak w chacie u murzyna wzialem to co mialem wziac i wyszedlem.
Nigdy nie sądzilem ze bede tak wolno wychodzic z tej szkoly, moja dupa potrzebowala sms o tresci pomoc widac ze nie bylem przystosowany do bycia walonym ostro w dupsko, gdyby moj seksiak nie zostawil mnie na tak dlugi okres czasu moze by bylo inaczej.
Szedlem tym powolnym krokiem w strone domu, spowalnialo mnie jeszcze to ze dalej zaciskalem poslady nie chcialem by jaka kolwiek kropelka spermy wydostala sie z mojej analnicy.
Po jakims czasie w koncu doszedlem.... do domu, zdjalem buty i tak dalej, mama po zauwazeniu ze w koncu sie zjawilem zaczela wypytywac mnie o wszystko, ale osralem jej pytania i poszedlem prosto do mojego pokoju, rzucilem gdzies plecak i powalilem sie na moje metalowe lozko. Wciaz myslalem o seksiaku dawno nikt mnie tak nie wyruchal jak on jego usmiechniety czlonek byl wspanialy, tak wspanialy ze sie znowu podniecilem no coz takie moje zycie.
Zdjalem moje ciasne legginsy i do polowy zdjalem swoje majteczki, stal mi jak powstaniec zaczalem walic konia wyobrazajac sobie scene z dzisiaj, dalej czulem jego pytona w mojej dupie, wtedy przypomnialem sobie o jego bialej mazi ktora dalej kwila w mojej dupie, przestalem na chwile walic konia i wsadzilem sobie reke w dupe chcialem wylapac konsystencje ale okazalo sie ze byla glebiej niz myslalem, bez zastanowienia sie wzialem z podlogi jakas lyzke ktora lezala tu od epoki kamienia lupanego i zanurzylem ja w mojej odbytnicy, zaczalem wyciagac po trochu biala maz i wylewac sobie ja na twarz, podczas tego znow zaczalem walic konia, i po chwili osiągnalem swoj szczyt.
Lezalem zdyszany, ze sperma na twarzy i z lyzka w dupie, moze troche mnie ponioslo ale bylo warto zlizalem biala konsystencje z twarzy ktora smakowala jak gowno i po chwili zasnalem.
![](https://img.wattpad.com/cover/373335145-288-k300683.jpg)
CZYTASZ
Fangar (18+)
HumorOgl to nie wiem co tu się dzieje i skąd pomysły czy coś jakby ktoś pytał ale okej (nie potrzebuje psychiatry) (jeszcze) -przekleństwa -sceny 18+ 😏 -femboy -molestowanie -humor