Santia--Mam taką nadzieję...--
Borys--Przy mnie będziesz bezpieczna--
Santia--Od kiedy ty się tak o mnie martwisz i wogóle mnie lubisz?--
Borys--Od kiedy tutaj przyjechałaś bardzo ciebie polubiłem, tylko nie chciałem tego okazywać--
Santia--Miło mi bardzo ty też jesteś mega fajny,mój najelpszy przyjaciel!--
Borys--Hah,może gdzieś wyskoczymy?--
Santia--Nie nie już późno, lepiej się połóżmy.--
Borys--Masz rację,a mogę spać u ciebie znów dzisiaj?--
Santia--Tak dawaj!!--
Borys--O mega fajnie, a co ty na to żeby obejrzeć jakiś film, może Batmana?--
Santia--Świetny pomysł!! Pójdę się umyć,a ty możesz już szykować.--
Borys--Okej--
*15 min później*
Santia--Już się umyłam--
Borys--Ooo Santia jak ty ładnie wyglądasz bez makijażu!--
Santia--Wezz przestań kłamać!--
Borys--Ja nie kłamie, ale jak uważasz--
Borys--No to siadaj na łóżku i zaczynamy oglądać--
<<Film już się skończył, a Santia zasnęła. Tuż obok siedział Borys, więc oparła głowę na jego ramieniu, a Borys leciutko się uśmiechnął.>>
Borys--Jak słodko śpi, zrobię jej zdj i wstawię na instagrama!--
<<Borys połążył się tuż obok Santii i obojga spali jak zabicy, aż nadszedł ranek>>
Borys--Wstawiaj księżniczko! Już 10, zrobiłem też dla ciebie śniadanko!--
Santia--No no już wstaję. Śniadanko?Jakie to uroczę! Już schodzę na dół i wszytsko zjem!--
<<Tuż po śniadaniu, Santia dostała propozycję od Borygi czy wyjdźie z nim się przejść po mieście, oczywiście się zgodziła>>
Santia--Powiem ci, że mega fajnie mi się z tobą spędza czas!--
Borys--Jak miło!mi z tobą również Sanitka--
Santia--Może pójdziemy na jakieś jedzenie, bo jest tutaj za rogiem?--
Borys--Tak dawaj, bo jestem mega głodny--
<<Gdy już weszli zamówili swoje ulubione jedzenie i razem porozmawiali o różnych tematach, aż Borys zapytał>>
Borys--Santia!Mam ci coś do powiedzenia...--
Santia --Śmiało mów, bo wsumie też ci mam coś do powiedzenia--
Borys --To może ty powiedz pierwsza--
Santia--No okej, a więc to jest zła wiadomość, bo dostałam info od mamy, że już znalazła tani dom dla nas i zamieszkamy bardzo daleko od was i przeprowadzmy się za 2 dni... Bardzo cię przepraszam,że ukrywałam to przed tobą.
Borys--Aha.... Nie no spoko, możemy do sb pisać--
Santia--A ty co chciałeś mi powiedzieć?--
Borys--Już nie ważne...--
Santia--Powiedz!!--
Borys--Dobra, a więc...--
CZYTASZ
"Przeprowadzka? To chyba trudne... "
Teen FictionMama Santi rozstała się ze swoim mężem. Poprzez brak pieniędzy na koncie przeprowadza się z Santią do swojego dawnego kolegi. Santia tam poznaje Borysa. Obojga mają wspólne zainteresowania, ale na początku się nie polubili. Ciekawe co z tego będzie.