Borys--Dobra, a więc no Santia bardzo jesteś miłą osobą i bardzo fajnie mi się z tobą spędza czas, znam cię miesiąc i bardzo ciebie polubiłem, jesteś ukochana i przepiękna, chcę zapytać czy zostaniesz moją dziewczyną... Wiem,że dla ciebie to trudne i nie chciałem o to pytać, bo sié przeprowadzasz i wogóle.--
Santia--Nie wiem co powiedzieć --
Borys --...--
Santia--Oczywiście,że tak!!To nic, że się przeprowadzam namówię mamę żebyśmy zostały na dłużej, obiecuję, że wszystko będzie dobrze i nasza relacja nie ucierpi.--
Borys--Jestem chyba najszczęśliwszy na świecie!--
Santia--Ja też!I wreszcie mogę się pochwalić,że mam cudownego chłopaka!--
Borys--A ja dziewczynę haha--
Santia--Wracajmy już do domu,muszę wszystko odpowiedź mamie i ją namówić--
Borys--Okej, wracajmy--
<<Już w domu>>
Marika--Hej gdzie byliście?--
Santia--Na mieście--
Marika--O fajnie, chodźcie bo zaraz obiad--
Santia--Mamo muszę ci coś powiedzieć,ale chyba MUSIMY Borys chodź tutaj--
Marika--Co tam się stało??--
Santia --Jesteśmy razem!!--
Marika --O jakie słodziaczki! ALE Santia!--
Santia--Co takiego Mamuś--
Marika --My sié przecież przeprowadzamy za 2 dni--
Santia--I co? Nie możesz odwołać?--
Marika--Nie właśnie nie mogę, po prostu będziecie do siebie pisać--
Borys--Będziemy mieć przez tą niezdrową relacje--
Santia--Borys, obiecuje że jeszcze coś z tym zrobię,albo z kimś...--
CZYTASZ
"Przeprowadzka? To chyba trudne... "
Teen FictionMama Santi rozstała się ze swoim mężem. Poprzez brak pieniędzy na koncie przeprowadza się z Santią do swojego dawnego kolegi. Santia tam poznaje Borysa. Obojga mają wspólne zainteresowania, ale na początku się nie polubili. Ciekawe co z tego będzie.