rozdział 7 [bolesne zakończenie]

7 1 0
                                    

[5 lat później]

kolejny krzyk i pisk wydobywa się od biednego niewinnego człowieka z każdym dniem było coraz większe spustoszenie i zniszczenie. ostatni ocalali nie czuli się w żaden sposób bezpiecznie...cichy wiatr powiewał następnego ranka,kawałki materiałów po ubraniach latały na wietrze drzewa i roślinność zdobiła krew lub szczątki i zgnilizna. Gatunek człowieka właśnie wtedy miał wyginąć.Najlepsza prognoza to był deszcz który czyścił te okropne brudy i ślady walk o przetrwanie lub przeżycie dlaczego to się dzieje?!Świat traci wszystkie kolory właśnie w tej chwili zrobiło się pusto...pusto i cicho została natura,demony,dziwny i za razem niepokojący spokój ale kogo to zamartwia?Każdego wieczoru można zobaczyć przeszywający się przez nasze dusze uśmiech Muzana który ukazuje jego zadowolenie z nieskończonej władzy i jego własnego spokoju...lud własnie w tym momencie wyginął...Resztki pozostawione po ludziach leżały samotnie,natura przejmowała resztę budynków a świat przestał wyglądać tak samo.



(Hej,zapomniałam jak ustawia się "zakończenie" więc będzie pisać ciągle w trakcie...sory, że takie krótkie ale przestało mi brakować pomysłów po drugim rozdziale do tego mam plan napisać kolejna tak samo krótka książkę o dzienniku tanjiro który pisze będzie trudno to napisać ale to dla mojej satysfakcji i dla waszej ciekawości jak taki dziennik może wyglądać?czy ktoś wogóle by czytał coś takiego ?)

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 20 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Demon slayer (złe zakończenie)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz