gorzej być NIE MOŻE [prawdziwa historia Michała]

Babilonia

Michał Michałek znany jako Michał może i już nie jest dżinem. Ale nie zastanawialiście się jak w ogóle zaczęła się jego historia? Jakim cudem byl tak potężny, skąd otrzymał pszczynskiego tarota i co najważniejsze - jak poznał Macieja Warzywode i jego gang swiezakuw?

O toż słuchajcie tego

Rok 557 przed naszą era, na świat przychodzi długo wyczekiwany dziedzic tronu imperium babilońskiego a na imię mu Marduk. Między Eufratem a Tygrysem wszyscy się radują. W końcu w roku 539pne Marduk zasiada na tronie w swoje 18 urodziny.

Wyprawia wielką imprere z ładnymi laskami i ładnymi chłopakami też, wszyscy piją sobie dobre trunki i tancza

Na tą imppreze między innymi zaprasza uwczesnego władcę imperium Perskiego, upatrując w tym zajebista okazje na poprawienie stosunków między tymi dwoma imperiami

- Marduk!

- Cyrus!

Się uscisneli hug na przywitanie

- Jak Ci się podoba imprera? - zagadał władca babilonji

- Mega fajna, zaliczyłem już jedna dupe. Potem postaram się jeszcze jedna. Ale najpierw mam do cb interes biznes if u know what I mean

- o okej impreza może poczekać, wszystko dla super krola persji

- dobra to chodź zabiorę Cię gdzieś

- ok

Pojechali sobie na wielbłądach i o dziwo droga w miejsce w które jechali zajęła im sporo. Tak jakoś z tydzień około ale nie chce zmyślać

Xatrzymali sie w końcu po tym czasie na środku pustyni

- Cyrus gdzie my

- Na saharze, fajna co

- no niezbyt

- to się lepiej przygotuj

Cyrus rozplalil ognisko i wziął do ręki jakąś butelkę

- na co

- na to że już tu zostaniesz

Wepchnął Marduka w płomień, który poprzez jakieś religijne zaklęcia zmienił ksiecia baboli w dzinna i zamknal go w butelce

- ha ha ha - sie zaśmiał i rzucił butelke w piach - teraz podbije cala babilonje

I spierdolil az sie kurzylo