Pov: Pablo Gavi
Minęło pół godziny przez które intensywnie rozmyślałem nad tym co zrobić... Zaryzykować czy nie? Być z nim czy nie? A jak będę żałować że z nim jestem? Ale z drugiej strony równie dobrze mogę żałować że nie spróbowałem... Zatem postanowiłem do niego iść. Najwyżej jak mnie odrzuci zmienię nazwisko i spierdolę do Bangladeszu. Poszedłem pod jego drzwi które były zamknięte. Mam nadzieję że jeszcze nie śpi bo jutro mogę nie mieć tyle odwagi. Zapukałem do drzwi a on po chwili odpowiedział bym wszedł do środka. Wszedłem do pomieszczenia i odrazu spojrzałem się na Nicolę który odkładał książkę na szafkę nocną obok łóżka.
- Cześć. - Gavi.
- No cześć. - Zalewski.
- Chciałbym porozmawiać. - Gavi.
- To coś ważnego? Bo jest trochę późna godzina jak na rozmowy. - Zalewski.
- Tak to ważne... - Gavi.
- No to zamieniam się w słuch. - Zalewski.
Spojrzałem na niego wziąłem wdech i wydech z dwa razy po czym się przemogłem.
- Bo wiesz... Ostatnio to tak różnie było z naszymi relacjami... - Gavi.
- No masz rację. - Zalewski.
Ale czy możesz mi nie przerywać? Nie widzisz że się stresuje? Chcę mieć to za sobą...
- I tak sobie nad tym wszystkim rozmyślałem i doszedłem do wniosku prosto z... - Gavi.
- No ciekawy jestem co przyniosło to twoje rozmyślenie patrząc na twoja logikę sprzed kilku dni. - Zalewski.
Przysięgam że zaraz cię zabije.
- Prosto z serca że... Się w tobie zakochałem... - Gavi.
Nicola spojrzał mi się w oczy jakby chciał wyczytać z nich czy mówię do niego na serio.
- Serio? - Zalewski.
- Tak. Nie robiłbym sobie z tego żartów. - Gavi.
- No i czego ode mnie oczekujesz? Związku? - Zalewski.
Nie przemyślałem tego.
- No... Fajnie by było... - Gavi.
- Też coś do ciebie poczułem ale dobrze że ty zrobiłeś pierwszy krok bo ja bym tego nie zrobił... I myślę że możemy być w związku. - Zalewski.
Nie dowierzałem w to... Usiadłem sobie obok Nicoli na łóżku i się do niego uśmiechnąłem a on przykrył mnie kawałkiem swojego kocyka. Nawet nie wiem kiedy udało mi się zasnąć...
CZYTASZ
Gavi x Zalewski ~ Na którym to boisku?
Romance☆Hm...? Patrzę na chłopaka, kojarzę go, ale skąd? Z meczu? Z opowieści kogoś? Ze zdjęcia? A może widziałem go osobiście...? ☆19.05.24 - ?