Prapremiera

89 34 10
                                    

Wychodzę z odwyku, bo odwykłem od pisania.

Wychodzę z ciągu, nie Fibonacciego, a nieustannego chlania.

Siadam na nowo do kartki po tak długim czasie.

Już nie piszę do ziomków, czy idziemy chlać i czy ktoś jest przy kasie.


Siadam i zaczynam tworzyć imperium jak Cezar.

Tylko niech znowu emocje mnie nie porwą, i żeby strach mnie nie zeżarł.

Przyszła pora zrobić coś produktywnego.

Nie odkryję koła, chyba że fortuny życia mego.


Pora pisać i rozpocząć przedstawienie na tej scenie.

Witamy na prapremierze – czytacie to na własne życzenie.

Ostatnia prostaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz