Rozchyliłam delikatnie powieki czując pulsujący ból w skroniach. Bolało mnie całe ciało a coś raziło mocno w oczy. Zamrugałam parę razy aby przyzwyczaić oczy do światła. Przed sobą miałam sufit i wielką lampę. Ruszyłam lekko ręką aby złapać się za głowę, ale ból był tak mocny ze nie byłam w stanie. Poruszałam nią parę razy i w końcu ją uniosłam, dotknęłam głowy i poczułam szorstki materiał który owinął całą moją głowę. Otworzyłam szerzej oczy, gdy zdałam sobie sprawę, że to bandaż. Szybko podniosłam się do siadu od razu tego żałując bo ból zapulsowal w mojej głowie z podwojoną siłą.
-Doktorze, obudziła się - Usłyszałam głos kobiety po swojej prawej. Odwróciłam głowę w jej stronę i się jej przyjrzałam uśmiechnęła się do mnie delikatnie. Odwróciłam wzrok i rozejrzałam się po pomieszczeniu. Siedziałam na szpitalnym łóżku w szpitalnej sali. Tylko, jak ja się tutaj znalazłam.... Ah, no tak. Jebany Takashi.
Przewróciłam oczami już ignorując ból głowy. Już miałam schodzić z łóżka gdy drzwi od sali z hukiem się otworzyły a przez nie wpadło kilka osób.
-Tiny! - Krzyknęła czerwonowłosa.
-Boże tak się martwiliśmy. - Brunet kucnął obok łóżka łapiąc mnie za rękę, od razu ją wyrwałam. - Tini?
-Boże, siostra myślałem, że umarlaś. - Kolejny brunet kucnął po drugiej stronie.
-Czemu nic nie mówi..? - Szepnęła z przerażeniem czerwonowłosa.
-Może została niemową..- Szepnął pierwszy brunet.
-Kim wy... - Mruknęłam patrząc na nich.
-O kurwa. Może straciła pamięć...lekarze mówili, że to możliwe. - Odezwał się mój brat.
-Destiny? - Spojrzałam na czerwonowłosa. - Pamiętasz nas? - Poleciłam głową.
-Osz, kurw...
-Nie no, żartuje. - Odpowiedziałam patrząc na ich śmieszne twarze. - Niestety was pamiętam.
- Ja pierdole, Lily, musisz nas tak, kurwa, straszyć? - Colton wstał i schował twarz w dłoniach. Zaśmiałam się.
-Bawi cię to? - Zapytał Dante.
-No.
-Przyniosę ci coś do picia - Mruknął mój brat i wyszedł z sali.
-Dobra, Destiny czy tam Lily - Podkreśliła moja prawdziwe imię. - Wytłumaczysz nam czemu nagle się okazuję, że masz brata i czemu każdy mówi na ciebie Lily? - spojrzała na mnie. Była zdenerwowana. Nie dziwię jej się, okłamywałam ją przez ten caly czas.
-Siadaj lepiej. - Poczekałam aż usiądzie. - Wszystko zaczęło się gdy w wieku siedemnastu lat przeprowadziłam się razem z moim bratem Coltonem do Tokio.....
♱
Otworzyłam oczy tym razem nie czując bólu w skroniach. Za to bolało mnie całe ciało. Przekręciłam głowę napotykając wzrokiem mężczyznę siedzącego na krześle obok łóżka.
-Boże, czy to piekło?! - Jęknęłam męczeńsko.
-Nie, to twoje życie. - Odpowiedział mi Levi.
-To jeszcze gorzej. -Stwierdzilam i podniosłam się do siadu. - Czego chcesz.
-Porozmawiać, w końcu musimy to zrobić.
-Nie mamy o czym, chyba wszystko jest jasne, nie sądzisz? - Uśmiechnęłam się do niego sztucznie. Podniósł się i podszedł krok bliżej. - Jeśli to wszystko, to wiesz gdzie jest wyjście.
CZYTASZ
Farewell Evil
Teen FictionWelcome to the Dark Side. Destiny Canasov po przyjeździe do Los Angeles zostawiła swoje przeszłe życie za sobą i została nową legendą w świecie Driftingu pod nowym imieniem i nazwiskiem. Jednak prawdę mówiąc, nie da się ucieć od przeszłości, a ona n...