7. List do Malibu

95 2 2
                                    

                          Pov Raise

   Siedziałem z Lilą na kanapie w naszym mieszkaniu. Pisałem list do wielkiego postrachu z Malibu, czyli Venoma.

   Drogi Venomie.

Piszę do ciebie król Nowego Orleanu, czyli Raise Nazarov. Wyzywam cię na deathraise. Jak pewnie wiesz jest to wyścig bez żadnych zasad. Ale organizator chce byśmy obydwaj w samochodzie mieli dziewczynę przeciwnika. Ja twoją, ty moją. Pewnie ci się to nie podoba. Mi z resztą też. Tylko nie stchórz.

Raise Nazarov.

   Lea przytuliła się do mnie.

-Raise to na pewno dobry pomysł?

-Nie wiem Lila.- westchnąłem- Nie chcę byś musiała jechać z tym przestępcą w jednym samochodzie. Ale inaczej ty, ja, Venom i jego babka zginiemy.

-A tak w ogóle to gdzie odbędzie się ten wyścig?- spytała.

-Pierwsza runda tutaj w Nowym Orleanie. A druga i zarazem ostatnia w Malibu.

-Jezuu. Ja nie chcę podróżować.

-Wiem Lilcia. Wiem.

   Chciałem zmienić temat, by moja narzeczona nie była smutna.

-Może chodźmy już spać, hm?

   Dziewczyna uśmiechnęła się i pokiwała głową.

   Poszliśmy do naszej sypialni i zasnęliśmy.

I wanna fall x Venom Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz