Gdy Wandy i jego ekipa biegnęła do T'ai-nanu, widzieli z góry jak statki sinisterów z Phantom Planet leciały,a także zrzucały bomby na całą wyspę Tajwanu, wtedy też za Wandym szedła armia licząca 20 tysięcy robotów śmierci, która była uzbrojona w hełmy z rogami, jak u demonów.
- Więcej was matka nie miała? - zapytał się retorycznie Wandy, który patrzył jak niektóre z robotów śmierci były demonami śmierci. Wtedy Roboty zaczęły strzelać w nich, przez co Wandy zdjął maskę, a następnie zaczął palić papierosa.
- Co ty odwalasz, Wandy? - Zapytał się Crock Wandiego, który nagle patrzył jak Wandy wciągał powietrze papierosa, a następnie wyciągnął z buzi swej papierosa.
- Robię to. - powiedział Wandy, a następnie rzucił zapałkę na środek robotów śmierci, przez co teleportował się tam, a roboty śmierci rzuciły się na niego, atakowały go za pomocą mieczy, pistoletów. Wtedy Ekipa Wandiego włączyła się do walki leśnej. Uderzając i zabijając roboty śmierci na wiele sposób, Wandy wyciągnął wtedy miecz niebieskawy, za pomocą którego się naelektryzował, przez co zaczął zabijać roboty śmierci swym mieczem, kręcąc się razem z mieczem, a także przecinając na pół robotów śmierci. Wtedy Wandy pokazał do kilku robotów środkowy palec, a palec zmienił się w miniguna i rozstrzelił głowy robotów śmierci. Wtedy myśliwce i statki kosmiczne sinisterów zaczeły bombardować z góry Wandiego i jego ekipę razem z robotami śmierci.
- O chuj... KRYĆ SIĘ! -krzyknął Wandy przez co razem z ekipą ukrył się w rzece, przez co wpadła następnie z myśliwców bomba, przy której był Samuraj Shigeru, który nie wiedział że jest za późno.
- SHIGERU SZYBKO! - krzyknął Robby do Shogunina, gdy bomba zaczęła w zwolnionym tępie wybuchać, przez co myślano, że Shigeru zginął, lecz w rzrczywistości stracił nogę.
- Był dobrym towarzyszem, w czasie zwalczania tego Pojeba - powiedział Wandy, zanim nie zauważył, że Shigeru przeżył wybuch.
- Myśleliście, że zginąłem od wybuchu bomby?. - powiedział Shigeru, który jedynie stracił nogę, lecz przyczepił zapasową.
- Myślałem, lecz teraz, gdy ciebie zauważyłem żywego, przestałem tak myśleć - powiedział Robby, który mówił pod wodą w rzece, gdy dalej bombardowali całą wyspę. Wtedy gdy wyszli z rzeki, było widać jak las palił się.
- Nosz kurwa, podpalili las. - powiedział Wandy, który patrzył się jak las był w płomieniach, wtedy Wandy zorientował się, że są przed miastem, gdy poszli do miasta, widzieli jak liczebna ok. 100 tysięcy armia robotów śmierci niszczyła miasto, a także walczyła z żołnierzami chińskimi, którzy ginęli pokolei od armii. Wandy razem z ekipą swoją zaczął walczyć z armią robotów, wyciągając niebieskawy miecz, który się lśnił.
- Ej skurwysyny! CHCECIE MNIE? TO NAJPIERW MNIE ZABIJCIE! - krzyczał Wandy, którego słowa mialy na celu sprowokować roboty smierci do atakowania go, przez co roboty smierci, w tym większe od nich roboty zwane "Buldożerami śmierci", rzucały się na Wandiego, który uśmiechnął się, a następnie zaczął palić papierosa, a potem rzucił papierosa za armią robotów, przez co nagle ciachnął 50 robotów, mając czerwone oczy. Był wściekły jak bestia.
- Jebane kurwy z tych robotów, nawet nie umieją mnie zabić. Żałosne. - powiedział Wandy, teraz swym powaznym tonem, przez co zaczął czyścić miecz niebieskawy z fioletowej krwii robotów śmierci. Wtedy buldożery śmierci zaczęły strzelać w ekipę Wandiego.
- Na co czekacie? Walczcie, a nie jak słup soli stoicie! - krzyczał Wandy do swej ekipy, która była zdziwiona tym, jak Wandy zdołał jednym ciachnięciem z miecza zabić 50 robotów, a następnie posłuchali się Wandiego i wskoczyli do akcji, walcząc z robotami śmierci. Wandy rozrywał za pomocą miecza, który znalazł w świątynii roboty, Crock je dusił i wyrywał im serca, a Robby i reszta ekipy atakowała roboty śmierci za pomocą pistoletów, katan itp. Wtedy druga połówka kryształu mocy fioletowego, tego co Phantom Knight zdobył się pojawił na niebie, a Wandy się do góry patrzył na kryształ.

CZYTASZ
Kronika Wandiego (The Wandy Chronicles)
AventureKronika, która zawiera wszystkie przygody Waldemara "Wandiego" psa i jego ekipy, którzy stawiają czoła potężniejszym wrogom. Uwaga: Powieść jeszcze nie jest ukończona