Obudziłam się i spojrzałam na zegarek . Była piąta trzydzieści. Miałam iść spać dalej ale dotarło do mnie że przecież dzisiaj jest mój pierwszy dzień w nowej szkole . Strasznie się stresowałam . Wstałam z łóżka i zaczęłam szukać jakiś ładnych ubrań . Na początku chciałam ubrać się jakoś ładniej ale szybko mi się odechciało . Zwykle szerokie jeansy i biały golf to jedyne ciuchy które nie były pomięte . Ułożyłam grzywkę i lekko się pomalowałam .Wyglądam raczej normalnie . Szkoła zaczyna się o ósmej więc mogłam jeszcze chwilę pospać ale stwierdziłam że lepiej jest coś obejrzeć . Zanim się obejrzałam była już siódma dwadzieścia. W tedy zaczęłam się poważnie stresować. Co jak mnie nie polubią ? Albo będę gnębiona ? A co jak nie znajdę znajomych? Nie no mam dość . Spakowałam plecak i wyszłam z mieszkania .
Z tego co wiem brat chyba wyszedł szybciej . Mieszkałam dość blisko szkoły więc po chwili już w niej byłam . Znalazłam szatnie , potem jakimś cudem udało mi się znaleźć salę w której miałam pierwszą lekcję. Siadłam na ławce pod salą i czekałam na dzwonek aż nagle podbiegła do mnie niska blondynka .
-Hejka! Jesteś tą nową ?- Powiedziała ucieszona. Ale od niej daje wanilią , zaraz zwrócę kolację - Tak , a ty jesteś ...?-Zapytałam-
Ja jestem Natalie ! Jak chcesz mogę cię oprowadzić i usiąść z tobą na matmie . Akurat tam siedzę sama -Uśmiechnęła się . Lekko pokiwałam głową na co ona wyraźnie się ucieszyła . Rozmawiałyśmy przez dłuższą chwilę dopóki nie przyszły jakieś dwie dziewczyny , wszystko wskazywało na to że chyba się z nią przyjaźnią . Po dzwonku wszyscy weszliśmy do sali . Usiadłam bardziej z tyłu i zaczęłam się rozpakowywać . Po chwili do sali wszedł nauczyciel . Zaczął ględzić coś o nowym uczniu . Nie obchodziło mnie to do momentu gdy nie zdałam sobie sprawy że chodzi o mnie . W pewnym momencie padły słowa na które coś przekręciło mi się w żąładku.
- No to teraz wstań i przedstaw się nowej klasie-Powiediedał nawet na mnie nie patrząc . Wstałam z krzesła i popatrzyłam się na klasę . Zaczęłam mówić :
-Em , hejka jestem Sara ...-Mówiłam o sobie jakieś głupoty aż w końcu nauczyciel pozwolił mi usiąść. To było takie żenujące że miałam ochotę zapaść się pod ziemię. Lekcja minęła dość szybko ale była bardzo nudna . Gdy zadziwnił dzwonek wszyłam z sali , miałam w planach szukać brata aby zapytać się go jakie ma pierwsze wrażenia ale nagle ktoś złapał mnie za ramię . Wtf . Szybko popatrzyłam się za siebie . Ku moim oczom ukazał się wysoki brunet z zielonymi oczami . Uśmiechnął się do mnie szydersko po czym powiedział :
-Jesteś cała różowa , jak malina . - Czekaj co ? A no tak cringe .- Em okay , co ma zrobić z tą informacją? - Zażuciłam na co on zrobił niezrozumiałą minę -No nic , chciałem ci powiedzieć że śmiesznie wyglądasz .-Dlaczego ta sytuacja miała miejsce? Czemu ja ? Moje życie było by lepsze gdym go nie spotkała . -Aha ok .
Miałam iść do barta ale napotkałam Natalie która najwidoczniej widziała całą sytuację.
-Kto to ?
- Olivier ! To znaczy , Olivier Evans . - Powiedziała podniecona.
- Nic mi to nie mówi , przypominam że nikogo tutaj nie znam .-Powiedziałam z irytacją .
-A no to nie wiem , cała szkoła ma na nim crusha przez co ma ego wywalone w kosmos . Nigdy się nie uczy , w ogóle to prawie nie chodzi do szkoły. -Uśmiechnęła się. - Żenujące , myślałam że tacy ludzie nie istnieją na prawdę. - Przewróciłam oczami i w końcu poszłam szukać brata .
Po lekcjach poszłam do małej knajpki obok szkoły , chciałam zobaczyć czy jest tam dobre jedzenie. Menu było ciekawe ale skończyłam na frytkach , ceny były powalające . Siedziałam w pomieszczeniu i jadłam swoje frytki dopóki nie zauważyłam Oliviera . Siedział z dziewczyną , prawdopodobnie ich coś łączyło ... Za bardzo mnie to nie interesowało , kontynuowałam jedzenie frytek .Oke a więc mamy pierwszy rozdział ! Wiem że był bardzo , bardzo cringe ale za bardzo nie miałam pomysłu... Zachęcam do głosowania 💕🎀
CZYTASZ
Sara
Teen FictionSzesnastoletnia Sara przeprowadza się z małego miasteczka do dużego miasta w Anglii . Idzie do nowej szkoły , poznaje nowych znajomych . Natrafia na chłopaka który odmienia jej życie ...