school is not everything! 1#blood

15# Rak

Każdemu,kto jest uśmiechnięty na zewnątrz a pęka w środku.

Dla każdego kto zamiast kropki postawił średnik ,dla lepszego jutra.

Dla każdego kto umie wybaczyć najgorsze świństwo.

Do osób które potrafią uratować życie.

Do osób których już tu nie ma.

Dla tych którzy nie dają rady.

Dla ciebie bo nie zostawiłaś mnie.

Dla osoby która nie dawała rady ale dalej tutaj jest.

Dla każdego kto zawsze stawia siebie na pierwszym miejscu.

Dla osób dla których używki leczą rany.

Ostrzeżenie!
Ten rozdział dotyczy samookaleczenie i okrutnej prawdy jeśli masz słaba psychikę prosze odpuść sobie to raz na zawsze.

Info!
Chce być bardziej aktywna ale nie wiem jak to będzie jeszcze wam napisze!

Fausti

Nie potrafiłam zasnąć.
Patrzyłam na nieszczęsnego godzinę która dobijała pierwszej w nocy.
Wiedziałam że Patryk już spał nie chciałam go męczyć wszystkim.Dużo przeżył.
Może życie stacza na najgorszy tor.Jest coraz gorzej? Zdecydowanie.
Coś we mnie pękło.
Usnęłam ale nie na długo.
Na zegarku wybiła 2.46
Zetknęłam nie zbyt zadowolona na ekran telefonu .

od Mama Emisi❤️😍: Cześć Faustynko,wiem że to nie zbyt odpowiedni moment jest noc ale mam coś ważnego ci do powiedzenia.

Do Mama Emisi ❤️😍: Dzień dobry coś się stało?

Na ekranie szybko pojawiły się trzy kropki.Wiadomość momentalnie pojawiła się na ekranie.

Od Mama Emisi❤️😍: Tydzień temu Tata Emilki Umarł na Raka. Czy chciałbyś nas odwiedzić na jakiś czas?
Spędzić z Emilką trochę czasu?Jest z nią źle nie może się pozbierać po tym co się stało.Czy był by to problem jakbyś przyleciała na 5 dni i spędziła z nią trochę czasu?

Zamurowało mnie.Rak?Tata Emilki miał raka? Dzień nie zawsze ma dobre zakończenia ale...

Bez wahania musiałam się na tym skupić.Musisiałam ją ratować.
Moją przyjaciółkę.

Wytukałam szybko na klawiaturze ekranu.

Do Mama Emisi ❤️😍: Jasne,Bardzo mi przykro,za jakieś kilka dni powinnam pojawić się w Anglii.

Od Mama Emisi ❤️😍: Dziękuję słoneczko,Jak tak w szkole?

Traktowałam ja jak druga mamę.
Była moja najlepsza przyjaciółka a zaraz mamo mojej najlepszej przyjaciółki.Spędziłam z nią wiele czasu.Pisałam z nią dłuższy czas.

Do Bartek: Przyjedziesz?

- Ale ja już tu jestem - ktoś powiedział a mój wzrok powędrował na mój balkon - No co ,nie odpisujesz od 15 minut - przyjechała specjalnie dla mnie bo mu nie odpisałam ,mój kącik ust powędrował do góry