5. Plan się powiódł

4 1 0
                                    

Mark

Szedłem powoli z Judem

- Dziękuję za otworzenie oczu - powiedziałem do niego. Czułem się bardzo dobrze.

- Nie ma za co. Dobrze, że jesteś sobą. Tylko wiesz co nas jeszcze czeka?

- Tak. Przywrócenia radości chłopakom. Napewno damy radę - wyszczerzyłem zęby dość dumny z tego co właśnie powiedziałem .

- Cieszę się , że jesteś sobą Mark . Dzisiejszy dzień był pełen trudów , ale najważniejsze , że każdy przejrzał na oczy 

- Yhym tak . Jutro może spróbujemy pomóc choć jednemu z twoich przyjaciół ?

- Mówisz poważnie ? 

- A nie wyglądam żebym nie mówił poważnie ?

Zaśmialiśmy się razem .
Da się radę .


//////////////////////////////////////////////////



Następny dzień nastał , ale na szczęście szybko zleciał czas szkole .
Aktualnie szedłem z Judem oraz bramkarzem na boisko nad rzeką ,ale widziałem , że ten drugi  nie jest pewny mojego pomysłu 

- No zgódź się 

- Ale po co jak i tak mieliśmy już dziś trening ? - fuknął Joseph

- Jude ci mówił . To niespodzianka - odparłem 

- Nie narzekaj Joe bo to tylko zajmie chwilę - pocieszył go Sharp .

Odkąd Joe dostał ten kamień zmienił się , nawet po zerwaniu tego jest jakiś taki nie swój , dziwne i to mega . 
W końcu dotarliśmy do boiska

- Gotów ? - spytałem z uśmiechem chwytając piłkę do rąk

- No nie wiem - skrzyżował ręce na klatce piersiowej .

- No weź ! Uśmiechnij się , to wiele nie kosztuje 

- Mark nie mam ochoty na nic 

- Zapomniałeś jak to jest cieszyć się życiem Joe ?

- C-cieszyć się życiem ? 

- No tak ! Rozejrzyj się jak tu pięknie ! - pokazałem ręką dookoła - dojrzyj wszędzie uśmiech . Przypomnij sobie jaki byłeś mały i szczęśliwy ! - kopnąłem do niego piłkę . 
W ostatniej chwili ją złapał - dalej ! Pokopmy razem ! 

Widziałem u niego dezorientacje , ale pokiwał powoli głową .
Odłożył marynarkę na bok i zaczęliśmy grać . Specjalnie mu utrudniałem grę nie dając sobie odebrać piłki . Widziałem u niego przez to złość , ale cóż . Musi się nauczyć , że to nie jest tylko gra . To jest super uczucie ! 

- Nie używaj jedynie siły i rozumu Joseph . Użyj serca !

- Nie mów mi takich głupot ! 


Jude 

Uśmiechnąłem się lekko przyglądając się temu zjawisku . Heh Joe niedługo to zrozumie . 
Sam to chciał zrozumieć więc ma teraz okazję heh .

Pół godziny później widziałem u niego uśmiech . Dobrze , że dał się złamać tak szybko .
Śmiał się ,  a uśmiech nie schodził z jego twarzy .
Dawno go takiego nie widziałem . 
Jeszcze trzeba resztę zespołu w ten sposób...hm . Wyjąłem telefon i napisałem na grupie drużynowej , aby przyszyli pod wskazany adres . Od razu wszystkich się przekona za jednym razem . 

Niedługo potem przyszyli i byli w szoku 

- C-co oni robią ? - zagadnął zdezorientowany David

- Jak to co ? Cieszą się grą ...

- Co tak stoicie ?! Dawać na boisko ! - wrzasnął roześmiany Joe . 

Mieli piękne miny . Pogoniłem ich nieco , aby weszli i siadłem z powrotem na trawie . 
Moi przyjaciele . Znów są sobą . Jakie to piękne . 
Obserwowałem ich poczynania . 
Widziałem jak powoli jeden za drugim się łamią i w końcu pojawiają się ich uśmiechy . 
Plan się powiódł ...., lecz zostaje jeszcze jedna rzecz . Mianowicie zasady . Ray nam nie da od tak się cieszyć grą. Dark jak się o tym dowie to z powrotem siłą będzie ich znów uczyć zasad powagi i nie wiem czego jeszcze . 
Poczułem czyjś wzrok . 
Spojrzałem na most gdzie stała limuzyna . Na szczęście odjechała , ale ja doskonale wiem kto był w środku . Będziemy mieć problemy jutro w szkole doskonale to wiem  .
Moją uwagę zwrócił śmiech chłopaków więc znów na nich spojrzałem i uśmiechnąłem się lekko . Tacy pogodni....nie mogę pozwolić , aby Dark ich po raz kolejny zepsuł . 


Za nami już rozdziały :
0/Uśmiech znikł ,
1/Nienawidzę piłki
2/ Nadzieja ?

3/ Uśmiech czy nie ?

4 /Ogarnij się !


i 5 / Plan się powiódł


No nieco tak książka w kiche chyba się zamieniła , ale idzie jak idzie  , a wy jak sądzicie ? Chyba  jednak nieco przynudzam ?

Tylko nie pomijajcie rozdziałów , aby potem się nie poplątać , że jak to się stało , iż występuje taka , a nie inna sytuacja ;P

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: 2 days ago ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Cry EvansOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz