Ten dzień, dzień liv'a

106 6 3
                                    

Pov Julia:
Siedzę w sali i czekam na Wojtka bo za wcześnie przyjechałam. To już dziś, dzień live, strasznie się cykam. Całe dnie przez tydzień tyraliśmy, układaliśmy choreografię by wyszła jak najlepsza. Może Wojtek trochę tracił cierpliwość pryz mnie, gdyż dużo się nie umiałam nauczyć różnych kroków obrotów i takie tam, lecz i tak nie pokazywał tego aż tak, poprawiał mnie, ciągle przy mnie był i starał się z całego serca by wyszło jak najlepiej. Jak mi się nie udawało to coś wymyślał by mnie podnieść na duchu i wtedy od razu wszystko było lepiej. Jive będzie przepiękny, przepracowaliśmy go do perfekcji, ze lepszy nie mógł wyjść. O 12 ubieramy nasze stroje, ładne pomarańczowe hihi, a o 12:30 próba generalna, cykam się cykam, dziś taki stresujący, ale też i ważny dzień*

Usłyszała otwierające się drzwi do sali i zobaczyła w nich Wojtka*
J: o jej przyszłeś
Podbiegła do niego i się przytuliła mocno*
W: o Jezus takiego powitania się nie spodziewałem heh
J: strasznie się stresuje. Podnosiła głowę i popatrzała na niego*
Cykam się niemożliwie
W: będzie dobrze pomarańczko*nazywa tak ją odkąd Julia wybrała, że w pierwszym odcinku będą mieć pomarańczowe stroję* Będzie dobrze, wszystko będzie Dobrze. Jak próba nam dobrze pójdzie to na live będzie z górki. A jak się wywalisz to najwyżej będziemy udawać, że to było w planie haha
J: a weź hahha
Dalej go przytula z stresu*
W: to co, przed próbą generalną może sobie tutaj tak o przetańczymy
J: tak, fajnie by było
Tańczą*
Sonia z mamą szykuje się już powoli na dzisiejszy dzień by pojechać do studia*
Maciek też się minimalnie już szykuje jak i inny co przychodzą na odcinek*
W: no widzisz, Dobrze nam poszło. Została tylko próba generalna no i czekać do 19:55
Usiedli na podłodze gadają itd i tak szybko zleciało, że była 12 i poszli ubrać stroje, umalowano Jule i ułożono jej włosy. Wojtkowi też ułożyli włosy i trochę makeupu dali mu na twarz*
O 12:35 weszli na parkiet poraz pierwszy, zaczęli tańczyć. Wszystko było fantastycznie, aż do czasu gdy Julii nie wyszedł pirułet i upadła na parkiet*
Wojtek zatrzymał muzykę i podszedł do niej*
J: nie no ja się załamie, zwaliłam, jaka ja głupia, na próbie generalnej takie coś odwalić. To co będzie na live powiedz mi?...
W: Julia Julia skończ, jesteś silna nie mów tak. Zatańczymy jeszcze raz bo mamy taką możliwość i uda ci się już. Najwyżej jak będzie znowu ta sama starcia to będę bliżej ciebie i jak znaku przez ten pirułet upadniesz to cię złapie i wyjdzie to jak część układu. Głowa do góry, nie załamuj się.
Wstał i podał jej rękę*
Wstawaj, ileż można leżeć na parkiecie haha
J: haha ale śmieszne
Podała mu rękę*
Włączyli muzykę i zatańczyli jeszcze raz, Julii już wyszedł tak jak powinien ten pirułet*
Skończyli tańczyć*
J: jejjjj udało mi się
W: no widzisz, no dwóch razy sztuka haha
Zaśmiali się*
Zeszli z parkietu i po nich inne pary tańczą*

Po godzinie mieli sesje zdjęciową*

Tak wyszedł efekt końcowy zdjęć*:

Tak wyszedł efekt końcowy zdjęć*:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jets godzina 18:09 i powoli osoby się już zbierają do studia*Mama Julki i Sonia przyjechały, przywitały się i z nią i z Wojtkiem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Jets godzina 18:09 i powoli osoby się już zbierają do studia*
Mama Julki i Sonia przyjechały, przywitały się i z nią i z Wojtkiem. Gadają z nimi*
Po czasie też i przyjechał Maciek*
Zobaczył z daleka jule, sonie, ich mamę i Wojtka. Podszedł do niech*
J: o cześć
Maciek chciała ją pocałować w usta na powitanie, ale ona się odsunęła i pocałowała go tylko w policzek
Maciek myśli: dziwne trochę*
S: siora nie stresuj się tak bo z kilometra widać jak się cykasz
J: stara to jest stres niemożliwy nie do opanowania, ja już ciągle tak ględze Wojtkowi że się stresuje i dziwie się że ze mną wytrzymuje haha
W: nie wytrzymuje, ale muszę udawać że Daje sobie radę z tobą haha
S: hahah nie dziwię się
J: a idź mi
W: nie no żartuje przecież hahah
Przytulił ją*
Też go przytuliła*
J: dobrze niech będzie że ci wierzę zaśmiała się*
Wszystkie pary musiały iść na kulisy sceny*
J: dobra my już idziemy pa, życzcie powodzenia nam
Wzięła Wojtka za rękę i poszli szybkim tępem za tyły*
Maciek się tylko lekko krzywo popatrzał*
Wszyscy są za kulisami i powoli się szykują*
Tak szybko zleciało, że jest już 19:50 i zaraz zaczyna się*
Oparła głowę o ramię Wojtka że stresu*
Już zaczyna się wszystko na żywo, wszyscy też są już na widowni*
Dwie pary już wystąpiły i wspaniale im poszło*
W: jeszcze jedna para i zaraz my
J: nooo, oby było dobrze
W: na pewno będzie

Ta jedna para już wyszła z sceny i pora na Julie i Wojtka, z stresem ale też i szczęściem weszli na parkiet*
Usłyszeli tylko: Polski utwór w rytmie Amerykańskiego Jive'a zatańczy para numer 4, Julia Żugaj i Wojciech Kucina*
Na te słowa zaczęła lecieć muzyka, a para numer 4 zaczęła tańczyć*

Wyszło perfekcyjnie, może z jakimś jednym małym nieważnym błędem*
Na koniec pełno oklasków z widowni było*
Julia i Wojtkiem po komentarzach jury pobiegli na górę a tam się dowiedzieli jakie oceny dostaną*
Dostali 38 punktów i na to od razu Julka mocno przytuliła Wojtka, a on odwzajemnił przytulas*
Następne pary tańczą, a oni usiedli na krzesłach co były na górze*
J: jak się cieszę, wspaniale nam poszło
W: noo, na szczęście
J: dziękuję, dziękuję że jesteś. Lepszego tancerza nie mogłam dostać. Dziękuję, że w takim czasie tyle mnie już nauczyłeś, gdyby nie ty ten taniec nie był by taki wspaniały
W: nie masz za co dziękować serio, ale miło mi tak czy siak haha
A ja lepszej gwiazdy nie mogłem dostać
J: bo lepszej nie ma hihi
Zaśmiali sie i oglądają jak inne pary tańczą*
Jest już 22:00, wszystkie pary wchodzą na scenę i stoją do odpadanki. Julia złapała Wojtka za rękę*
Krzysztof Ibisz: Dziś...odpada
Była cisza przez 20 sekund*
Nikt nie odpada!!
Rozniosły się po sali pełno oklasków, uśmiechów i śmiechów szczęścia*
Julia przytuliła się do Wojtka i popłakała się z szczęścia*
J: przechodzimy do drugiego odcinka...jakie to piękne
W: ej ej, nie płacz. Źle to wygląda jak płaczesz. Zaraz się rozmiarzesz i będziesz taką pandą, a tego byśmy nie chcieli
J: aj Wojtek hahha, ty umiesz mi poprawić humor
Przestała płakać*
Poszła z nim do mamy, Soni, Maćka i innych przyjaciół* wszyscy ich przytulili* J: i jak nam poszło?
Mama: wspaniale, po prostu wspaniale
J: a ty jak Maciek sądzisz
M: przepięknie było, w dodatku tak pomarańczowo haha
W: widać od razu że ona wymyślała plan tych stroi haha
J: no i co, świetnie wyglądamy haha
Pogadali tak wszyscy jeszcze z pół godziny, a później Jula i Wojtek poszli na zdjęcia, mieli wywiady, dostawali prezenty itd*
Wszyscy się przebrali z strojów, i o 1:00 cała sala była pusta bo każdy już do domu pojechał*

Pov Julia;
To był wspaniały dzień, najlepszy dzień. Pewnie już dziś tak szybko nie zasnę, ale trzeba bo już o 9:00 znowu trening. Już nie mogę się doczekać*

Julia Żugaj i Wojciech Kucina💃❤️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz