To... koniec. Koniec I tomu :)
Czuję się... dziwnie.
Chyba bardziej wzruszona niż ucieszona.
I długo kminiłam, dlaczego. Nie miałam takiego uczucia w sobie nawet, gdy skończyłam pisać ten debiut. Po prostu... to przez ludzi, którzy tutaj są. Osoby, które czytały. Kibicowały. Przeżywały historię. Nie cieszę się, że dodaję ostatni rozdział, że odważyłam się wejść na Wattpada, że zaryzykowałam "odkrycie się" przed tłumem. Cieszę się, że poznałam tyle wspierających i zaangażowanych osób i że te osoby chciały zostać z I tomem do samego końca. Już nie mówiąc o tym, że ich cenne uwagi pozwolą mi udoskonalić tę powieść przed wydaniem.Bo "Na skraju magii" będzie wydane.
Jeśli nie z wydawnictwem (jestem na etapie rozsyłania), to selfem.
Dałam sobie słowo. I podpisane egzemplarze od razu trafią do:
* Dracovitus
* Monone_555
* RinV
Można ich tutaj spotkać. Byli z tą powieścią od samego początku. Do samego końca :)Nie wiedziałam, że Wattpad stanie mi się bliski - tak naprawdę bardzo sceptycznie podchodziłam do platformy. A jednak ;) I mam nadzieję, że "Na skraju magii" zagości na Twojej półce w fizycznej formie.
Już niedługo :)
CZYTASZ
Na skraju magii
FantasyZ powodu najważniejszej kobiety w królestwie Shep trafia do magicznego więzienia zamieszkiwanego przez najgroźniejszych zbrodniarzy. Zadziorny Shep, który jest przyzwyczajony do dworskich luksusów, zderza się ze światem przestępców. Może wyrzutkom...