1 Wymiar. Peron 2. Umysł jako komputer

5 0 0
                                    


Uwaga na programy, które wgrywasz
Umysł ludzki można porównać do potężnego komputera, który działa w oparciu o wgrane programy. Każda myśl, przekonanie czy doświadczenie to linijka kodu, która wpływa na nasze postrzeganie świata, emocje i działania. Niestety, umysł jest wyjątkowo podatny na fałsz i manipulację. Dlatego tak ważne jest, by świadomie wybierać, czym go karmimy.

Mechanizm programowania
Umysł działa w sposób podobny do systemu operacyjnego:
Dane wejściowe: Wszystko, co widzimy, słyszymy, czytamy i doświadczamy, zostaje zapisane w naszej podświadomości.
Brak filtra: Szczególnie w stanie relaksacji (np. podczas oglądania telewizji czy przeglądania social mediów) umysł chłonie informacje bez krytycznej analizy, co czyni go łatwym do zaprogramowania.
Powtarzalność: Często powtarzane informacje stają się naszymi przekonaniami – niezależnie od tego, czy są prawdziwe, czy fałszywe.

Przykład: Reklamy i media mogą wmawiać nam, że szczęście zależy od posiadania dóbr materialnych. Jeśli codziennie jesteśmy bombardowani takimi komunikatami, zaczynamy wierzyć, że bez tych rzeczy nasze życie jest niepełne.

Wpływ treści, które konsumujemy
Każdy rodzaj treści, z którym mamy kontakt, ma bezpośredni wpływ na nasze samopoczucie, poziom energii i sposób myślenia:

Filmy i seriale: Historie pełne przemocy, dramatu czy cierpienia mogą obniżać nasze wibracje i wprawiać w negatywny nastrój.
Treści inspirowane miłością, nadzieją czy rozwijające intelekt – podnoszą naszą energię i motywują do działania.

Muzyka: Teksty pełne agresji, smutku czy wulgaryzmów wpływają na naszą podświadomość i mogą wzmacniać negatywne emocje, wywoływać stany depresyjne, lękowe, głody narkotyczne w przebiegu uzależnień bądź myśli samobójcze.
Muzyka relaksacyjna, medytacyjna, klasyczna i inspirujące utwory wzmacniają harmonię wewnętrzną i pozytywne myślenie.

Pornografia: To jedna z najpotężniejszych form programowania umysłu, która wypacza postrzeganie intymności i relacji międzyludzkich, powodując uzależnienia i emocjonalne wypalenie.

Media społecznościowe: Nieustanne porównywanie się z „idealnym" życiem innych ludzi może powodować poczucie braku, zazdrość czy niską samoocenę.
Treści wartościowe, motywujące czy edukacyjne mogą działać wręcz odwrotnie, inspirując nas do rozwoju.

Szybkie treści, powolna destrukcja umysłu
W dzisiejszych czasach krótkie filmy, tzw. „rolki" na platformach takich jak TikTok czy Instagram, stały się jednym z najpopularniejszych źródeł rozrywki. Choć mogą być zabawne i inspirujące, ich konsumowanie niesie za sobą szereg negatywnych skutków dla umysłu i samopoczucia.

Krótkie filmiki – dopaminowy fast food
Tego rodzaju treści działają jak „fast food" dla mózgu:
Szybki wzrost dopaminy: Oglądanie setek krótkich, dynamicznych filmów w krótkim czasie prowadzi do ciągłego wyrzutu dopaminy – neuroprzekaźnika odpowiedzialnego za przyjemność.
Spadek skupienia: Mózg przyzwyczaja się do natychmiastowej nagrody, co sprawia, że dłuższe zadania wymagające koncentracji stają się coraz trudniejsze.
Rozleniwienie umysłu: Rolki nie wymagają wysiłku intelektualnego – widz staje się biernym odbiorcą, co z czasem osłabia zdolność do kreatywnego myślenia i rozwiązywania problemów.
Uzależnienie: Tak jak cukier czy gry komputerowe, krótkie filmiki rozwijają mechanizmy uzależnienia. Zaczynamy odczuwać przymus sięgania po kolejną porcję treści, nawet kosztem ważniejszych spraw.

Moda na samodiagnozę: Czy każdy ma ADHD?
Wraz z popularnością mediów społecznościowych narasta również trend publicznego mówienia o zdrowiu psychicznym. Choć zwiększanie świadomości na temat zaburzeń psychicznych to pozytywny ruch, coraz częściej obserwujemy zjawisko „samodiagnozy" w oparciu o treści z internetu:
Zjawisko „mam to!" - Po obejrzeniu kilku filmików o ADHD, depresji czy lęku ludzie zaczynają przypisywać sobie te diagnozy, często nie konsultując tego z profesjonalistami.

Księga WyjściaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz