***
Tracę oddech.
Pod powiekami czuję palące łzy.
Zamykam oczy.
Obracam się w nieprawdopodobnych ciemnościach.
Nie potrafię wykrztusić słowa.Dłonie mi drżą.
Tracę świadomość.
Po raz ostatni otwieram oczy.
Wydobywa się ze mnie dźwięk.Dziwny.
Jakiś... obcy.
Tu wszystko jest obce.
Czy żyję?
Otchłań zdaje się nie mieć końca.
Tonę i tonę na nowo.
Czy umarłam?
Poruszam w rozpaczy głową.
Czuję ograniający mnie bezwład.
Wszędzie woda.
Skąd się wzięła?
Nie czuję się sobą.To nie mogę być ja.
***
CZYTASZ
xxx
RandomHistoria, która prawdopodobnie nie powali Cię na kolana. Historia, która prawdopodobnie nie sprawi, że spadniesz z krzesła, na którym być może właśnie siedzisz. Historia, która prawdopodobnie nie sprawi, że usiądziesz na łóżku, w którym być może wł...