22 marca 2014
Drogi Luke'u,
Rozpakowałam już większość rzeczy, ale trudno było mi się za to zabrać. Mój nowy pokój jest cholernie wielki i nie sądzę, że kiedykolwiek zapełnię chociaż połowę tych szafek. Poza tym, pokój w Southampton był naprawę przytulny. Tęsknię za Anglią. Tęsknię też za Tobą.Rodzice chcieliby, abym skończyła tutaj szkołę, więc muszę zostać w USA co najmniej rok. Zastanawiają się powoli nad moją dalszą edukacją. Luke, oni chcą bym zaczęła myśleć o Malibu, jak o miejscu do życia na stałe. Ale ja nie chcę tu być tak długo. Po skończeniu szkoły chcę do Ciebie wrócić. Wrócić do Angli.
Pamiętasz, kiedy szukaliśmy naszego pierwszego wspólnego albumu? Nie mogliśmy go znaleźć, mimo, że penetrowaliśmy mój pokój naprawdę długi czas. Teraz leży obok mnie. Był na samym dole jednego z kartonów, jakie ze sobą zabrałam. Nawet nie pamiętam, bym go pakowała. Siedzę przy biurku, pisząc do Ciebie, dodatkowo spoglądając na duży, biały album. Pamiętam, kiedy zrobiliśmy zdjęcie, które znajduje się na okładce.
Zbliżał się kwiecień, a my wybraliśmy się nad jezioro. Zabraliśmy kosz piknikowy, wypełniony po brzegi jedzeniem. Niosłam pod pachą wielki czerwony koc. Wtedy, tamtego dnia, zapytałeś, czy chciałabym być Twoją dziewczyną.
Kiedy rozłożyliśmy koc i kiedy na nim usiedliśmy, ja wpatrywałam się w taflę wody, podczas gdy Ty chwyciłeś moją rękę w Swoją. Pocierałeś kciukiem wnętrze mojej dłoni. I wtedy chrząknąłeś, by potem wypowiedzieć te kilka słów.
Rozpromieniona, zgodziłam się. Sądzę, że było to spełnienie moich marzeń.Przewijam strony, a łzy ciekną po moich policzkach. Ale nie martw się, Skarbie, to radosne łzy. Przypominam sobie nasze wspólne chwile. Wtedy, kiedy skakaliśmy z klifu do wody, albo wtedy, kiedy goniłeś mnie po osiedlu, ponieważ zabrałam Twoją pingwinią maskotkę.
Kocham o Nas wspominać. To tak jakbyś był tu obok. Jakbyś razem ze mną śmiał się i płakał.
Chciałabym, aby ten rok zleciał jak najszybciej.Twoja,
Amy
CZYTASZ
letters || l.h
Fiksi PenggemarSą parą od roku. Mieszkają w tym samym mieście, jednak pewnego dnia ona musi wyprowadzić się za ocean. Bojąc się o zapomnienie codziennie wysyłają sobie listy. "Pamiętam jak po raz pierwszy zaprosiłeś mnie na randkę. Byłeś taki speszony..."