Przepraszam za błędy oraz inne niedociągnięcia.
- Kurwa nie zdam. - mruknął Jake, biorąc kolejny łyk piwa.
- Mogę poprosić Nialla, żeby Cię pouczył. - zaproponowałam.
- A wiesz, że to jest bardzo dobry pomysł? W jednym pomieszczeniu z seksownym Niall'em Horan'em przez dłuższy czas. Aww pasuje mi to. - odchrząknęłam, dając znać, że tutaj jestem.
- Pilnuj się. - warknęłam.
- Spokojnie suko. Cudzych nie ruszam, ale popatrzeć nie zabronisz. - wywróciłam oczami, łapiąc za pilota.
Ja: Jake chciał, żebyś go pouczył
Niall: A jak mnie zgwałci?
Niall: Ja wciąż pamiętam, że na mnie leciał!
Ja: Jak będziesz się pilnować to nie będzie źle
Niall: Ale jak on się rzuci
Niall: To nic nie zrobię
Ja: Człowieku
Ja: Chyba, że chcesz zostać gejem
Niall: Nie będziesz się czuć z tym źle?
Ja: Czy ty mnie pytasz o pozwolenie?
Niall: Skąd..
Ja: Boże
Ja: Ratuj
Niall: Żartuje
Ja: TY KURWA NIE BAW SIĘ W ŻADNEGO GEJA
Ja: Wystarczy mi jeden
Ja: Na wasz ślub nie przyjdę
Niall: Oj weź
Niall: Nie mógłbym takiej pięknej, kochanej dziewczyny jak ty
Niall: Zdradzić
Niall: Nawet z modelką
Ja: Kocham Cię Niall
Niall: Ja Ciebie też Rue
ZOSTAW COŚ PO SOBIE
CZYTASZ
Together but far away Mr. Horan
FanfictionPoznali się przez głupi numer telefonu pozostawiony w doniczce, a ich historia nie miała końca. Druga część "SMS Mr. Horan" Okładkę wykonała @YourUnknownWriter