Rozdział 3

2.2K 249 8
                                    

Przepraszam za wszystkie błędy oraz inne niedociągnięcia

Niall: Ruuuuuuuuue

Niall: Rueeeeeeeee

Niall: Koooochanie

Niall: KOCHANIE

Niall: Misiu

Niall: Ja wiem, że to czytasz

Niall: RUE

Niall: Wiem, że to widzisz

Niall: Nie unikaj mnie

Niall: Bo przyjadę i bardzo źle to się dla Ciebie skończy

Niall: Będę Cię pieprzył, aż będziesz błagać o litość

Niall: Wiem, że chcesz

Niall: Rue

Niall: Kochanie

Niall: Dobrze

Niall: Żartuje będę delikatny

Niall: ALE JAK ODPISZESZ

Niall: Jasne olewaj mnie dalej!

Niall: Przecież to nic takiego

Niall: :)

Niall: .

Niall: .

Niall: .

Niall: ,

Niall: A się pierdol

Ja: PRZESTAŃ ZMIENIAĆ MÓJ TELEFON W WIBRATOR

Niall: Widzisz?!

Niall: Nawet na odległość mogę sprawić Ci przyjemność

Ja: Ugh

Ja: Czego ty ode mnie chcesz?

Niall: Nie tak groźnie

Niall: Ja tutaj piszę z dobrymi zamiarami

Niall: a ty chcesz mnie pobić

Ja: Zaraz to zrobię, jeżeli nie powiesz mi

Ja: Dlaczego do cholery mnie obudziłeś

Ja: O SZÓSTEJ RANO W NIEDZIELĘ

Niall: Bo jestem pod twoją klatką i znudziło mi się siedzenie w tym cholernym samochodzie

Ja: Przysięgam, że jak to twój kolejny głupi żart

Niall: Możesz mi otworzyć i przestać pieprzyc?

Niall: Chcę Cię pocałować

Ja: Może postoisz sobie jeszcze trochę?

Ja: Prześpię się godzinkę....

Niall: Rue nie denerwuj mnie.

Ja: Heh

Ja: Daj się ubrać

Niall: Po co?

Niall: Żebym zaraz musiał Cię rozebrać?

Ja: Nienawidzę Cię

Niall: Ja Ciebie też

Niall: Ale otwórz te cholerne drzwi

ZOSTAW COŚ PO SOBIE

Together but far away Mr. HoranOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz