Przepraszam za błędy oraz inne niedociągnięcia.
Jake: Pokaż kotku co masz w środku
Ja: Pistolet i dwa naboje..
Ja: Wprost na ciebie :)
Ja: Użyje dwóch dla pewności
Jake: Widzę, że język Ci się zaostrzył
Ja: Myślałam, że jesteś gejem
Jake: U ciebie trudno odróżnić
Ja: Nie wiem co jest bardziej smutne
Ja: fakt, że podobają Ci się chłopacy
Ja: I uganiasz się za przyjaciółką ze załamanym sercem
Jake: NA KTÓRE SAMA SOBIE ZAPRACOWAŁA
Ja: Czy fakt, że nic nie masz w gaciach
Ja: WIEM DUPKU
Jake: Powiem ci, że matematyka jest nudna
Ja: Historia również
Ja: A żyje
Jake: Jeszcze
Jake: Z ilością alkoholu, jaką w siebie wlewasz długo to nie potrwa
Ja: Skąd o tym wiesz?
Ja: Przypominam Ci drogi przyjacielu, że widzisz mnie jedynie na zdjęciu w swoim telefonie ;)
Jake: I to mi nie pasuje
Ja: Trudno
Jake: Rue wiem, że jest źle
Jake: Minął miesiąc
Jake: Musisz iść do przodu
Ja: Chyba na czerwonym
Jake: Nie śmieszne
Ja: Jak ty
Jake: KURWA PRZESTAŃ
Ja: ewww
Ja: Mocne słowa jak na ciebie
Jake: A idź się pierdol
Ja: A z miłą chęcią
Weszłam w konwersacje z Niall'em, gdzie widziały jedynie moje wiadomości do niego. Każdy był z piątku na sobotę. Od miesiąca w każdy piątek pije, aż do soboty. W niedzielę próbuje dość do normalnego stanu po czym zaczynam szkołę. Od miesiąca nie potrafię funkcjonować, bo moja miłość do niego mnie zabija. Jest jak narkotyk- jego brak powoduje u mnie samodestrukcję.
ZOSTAW COŚ PO SOBIE
CZYTASZ
Together but far away Mr. Horan
FanfictionPoznali się przez głupi numer telefonu pozostawiony w doniczce, a ich historia nie miała końca. Druga część "SMS Mr. Horan" Okładkę wykonała @YourUnknownWriter