Pobiegłam do domu szukając złodzieja, ale było... pusto. Po prostu nikogo nie było. Spojrzałam w niebo, przez okno, i zoboczyłam zachód słońca. Całe niebo było w różnych barwach, od szkarłatu do purpuru. Zachody słońca są niezwykłe. Zwiastują koniec dnia i początek nocy. Trochę jak zwiastun końca spokojnego dnia, a początek nocy, która zmusza innych do bezlitosnej gry o przetrwanie. Przynajmniej ja tak to widzę. Postanowiłam nakarmić koty i położyć je spać. Jak pomyślałam, tak zrobiłam.
Po zrobieniu wszystkiego co zaplanowałam sama wskoczyłam do łóżka i cała opatuliłam się kołdrą, ale nie mogłam zasnąć. Więc zaczęłam nucić sobie jeden z utworów, które znam. Nie pamiętałam tytułu, ani słów, ale pamiętałam rytm. Nagle usłyszałam kroki dobiegające z dworu. Mam otwarte okno.
Kiedy kroki były coraz bardziej słyszalne to postanowiłam zobaczyć kto to. Niestety nikogo nie zauwarzyłam, więc pomyślałam, że tylko mi wyobraźnia płata wredne figle. Rozwaliłam się na łóżku i gapiłam się e sufit. Myślałam nad różnymi sprawami, aż w końcu nie wymyśliłam nic...
Postanowiłam wziąć pudełko Jacka. Nakręciłam je i wsłuchałam się w piosenkę "Pop goes the Weasel". Była inna niż wscześniej. Dziwna, po prostu dziwna. Były dodawane niektóre nuty, przez co wydawała się zremixowana, a czasem nawet robiła się na parę sekund szybsza lub wolniejsza niż w oryginale. To sprawiało, że czułam niepokój. Nagle podskoczyłam ze strachu. Ktoś lub coś zapukało w okno! Zlałam się zimnym potem gdy pukanie się powtórzyło. Muzyka przestała grać, a pudełko się otworzyło. Jak wcześniej, było puste. Nastała grobowa cisza. Potem dźwięk jakby ktoś skoczył na trawę z balkonu. I znowu kroki. Zbiegłam na dół i chwyciłam kocyk. Potem znowu na górę. Owinęłam nimi kociaki i wzięłam plecak z jedzeniem, do którego wpakowałam dodatkowo pozytywkę Laughing'a. Zbiegłam do kuchni i chwyciłam nóż do jednej ręki, ponieważ w drugiej miałam kociaki. Nagle drzwi się otworzyły, a prąd zgasł. Mimo mroku zobaczyłam TĄ twarz. To był........................
Polsat XD
Przynajmniej wiecie, że to facet XD
Zaraz wstawie Liebster Awards, więc jak chcecie to poczekajcie na mnie XD
Dzisiejsze przesłyszenie
Kroś powiedział "roku"
Usłyszałam ćwoku XD
CZYTASZ
Normalne opowiadanie nienormalnej dziewczyny/Laughing Jack
FanfictionGeneralnie, jest to słabe jak barszcz Te opowiadanie zawiera: -sceny brutalne i te 18+, -przemoc, -morderstwa, -creepypasty. Jeśli to dla ciebie problem, to zrezygnuj z dalszego czytania