[2] .Rozdział Pierwszy.

1.3K 111 16
                                    

Wolnym krokiem przemierza długi korytarz, który wydaje jej się bardziej mroczny i złowieszczy odkąd opustoszał

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wolnym krokiem przemierza długi korytarz, który wydaje jej się bardziej mroczny i złowieszczy odkąd opustoszał. Te szare mury skrywają wiele tajemnic, które dla zwykłego mieszkańca Seulu są nie do pojęcia. Ludzie żyjący na wolności nie przypuszczają, że szykuje się coś złego. Nie mają pojęcia, że jest grupa szaleńców, którzy planują spustoszenie stolicy państwa.

Tylko kilkoro młodych ludzi jest w stanie odkryć prawdę, która zagraża życiu ich rodaków. Młodzież zamknięta w ośrodku o surowej dyscyplinie — budynku, który zamienił się w obiekt produkcji bomby atomowej.

Lia przystaje w miejscu, gdy odczuwa zawroty głowy. Przymyka powieki i jedną ręką opiera się o ścianę, by pochylić głowę.

Ostatnie wydarzenia przyczyniły się do mocnego stresu, który wywiera złe skutki na jej zdrowiu. Jest przemęczona, gdyż cierpi na bezsenność. Od kilku dni nie może zmrużyć oka w obawie, że stanie się coś złego. 

Do tego dochodzi śmierć Hana i brak odzewu ze strony osoby, którą kocha.

Felix specjalnie omija ją szerokim łukiem; wyraźnie unika, a ona spodziewa się najgorszego. Przeczuwa, iż dowiedział się o czymś, co nigdy nie powinno mieć miejsca.

W momencie, gdy została pocałowana przez Hyunjina — nie zrobiła nic. W żaden sposób się temu nie sprzeciwiła, a co gorsze: nie jest na niego zła.

Lie martwi jedynie to, iż ten pocałunek jej się spodobał. Nie rozumie, co się z nią ostatnio dzieje, ale ma złe przeczucie, iż odbija się na niej przebywanie w obecności niepoprawnej współlokatorki. Coraz częściej odnosi wrażenie, że Yuna sprowadza ją na złą drogę.

Czy powinna zacząć się martwić? W ostatnim czasie dostrzega w nich obu wyraźną zmianę. Odnosi wrażenie, jakby zamieniły się miejscami?

Gdy Yuna od śmierci Hana wciąż siedzi zamknięta w pokoju i niekiedy się odzywa, to Lia zaczyna robić złe rzeczy, które szkodzą jej niewinnej reputacji.

Otwiera oczy, gdy wyczuwa czyjąś obecność. Dostrzega czarne trampki, więc unosi twarz i uważnie przygląda się Hyunjinowi, który wygląda na zmartwionego jej stanem.

- Lia, co się dzieje? - Dziewczyna mimowolnie wymusza uśmiech i wzrusza ramionami.

- To, co zwykle. Jestem zmęczona. Chcesz mnie pocałować? - pyta, palcem wskazując na swoje usta. - Może odbierzesz ode mnie złą energię - dodaje, widząc zmieszanie na jego twarzy.

Zsuwa się po ścianie i siada na zimnej podłodze. Podciąga kolana do klatki piersiowej i obejmuje je rękoma, patrząc w jeden punkt przed sobą. Chłopak zajmuje miejsce obok niej.

- Przepraszam, że wtedy cię pocałowałem. Nie wiem, co we mnie wstąpiło. Od tego całego szaleństwa zaczęło mieszać mi się w głowie - obwieszcza i dostrzega, że szatynka unosi kąciki ust do góry. 

Osaczona mrokiem przeszłości ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz