Rozdział I

7.3K 355 8
                                    

Perspektywa Hope

Cześć jestem Hope Clifford mam 18 lat i jestem porwana. Ta...nie zbyt ciekawie ale jestem przyzwyczajona. Zostałam porwana w wieku 16 lat gdy, lekko podpita (ale nadal trzeźwo myśląca) wracałam z klubu w którym miałam imprezę urodzinową wiem, wiem świetny prezent. Codziennie jest tak samo. Bije mnie, wyzywa a na końcu gwałci z wychodzi. Tak jest od 2 lat. Gdy siedziałam w ,,swoim pokoju'' który wygląda jak szopa na miotły i obmyślałam plan ucieczki. Moje przemyślenia przerwał on-mój oprawca. Podszedł do mnie i pociągnął mnie za włosy przez co upadłam na podłogę. Zaczął kopać mnie po brzuchu, nogach i rękach. Gdy przerwał moje tortury i wyszedł z pokoju podeszłam do szafy by znaleźć coś czym można się obronić. Znalazłam kij baseballowy (skąd on się tam wziął nie wiem) i pobiegłam do wyjścia. Mimo narastającego bólu w płucach biegłam ile sił póki ktoś nie odepchnął mnie od drzwi prowadzących do upragnionej wolności. Nie wachając się uderzyłam mojego oprawce kijem baseballowym w brzuch i rzuciłam się do drzwi. Gdy byłam już kilka metrów od miejsca w którym byłam więziona usłyszałam jego krzyk ,,Jeszcze popamiętasz że nie powinnaś tego robić suko!" przez co przeraziłam się i przyspieszyłam bieg. Gdy byłam już wystarczająco daleko wpadłam na kogoś kogo nigdy się nie spodziewałam.....

×××××××××××××××××
I oto jest pierwszy rozdział! Zapraszam do komentowania i oceniania. Jak myślicie na kogo wpadła Hope?

Marti xx

Twins M.C/L.HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz