2

330 19 0
                                    

Środa, 23 września

Melody...

Jesteś nie tylko piękna, ale też bardzo mądra i utalentowana.

Na dzisiejszej szkolnej uroczystości wręczono Ci mnóstwo nagród za konkursy w rozmaitych dziedzinach, powieszono na Twojej szyi trzy medale za osiągnięcia sportowe.

Twoi rodzice z dumą podawali ręce dyrektorom, prezesom i masie innych ważnych ludzi.

Jednak Ty cały czas miałaś kamienną twarz. Jak można nie cieszyć się, kiedy głowa miasta Ci gratuluje, a całą szkoła klaska tylko dla Ciebie?


Całe dwie godziny czekałem na Twój piękny uśmiech.

Nie doczekałem się.


Mój ojciec po raz pierwszy pobił moja mamę. Na moich oczach. Ona płakała i krzyczała, a on bezceremonialnie zadawał kolejne ciosy w jej drobne, słabe ciało.

Nic nie mogłem zrobić.

Ledwo uciekłem do łazienki. Znalazłem ujście emocji w zardzewiałej żyletce. Przepłakałem całą noc w rogu wanny.

Zbliża się początek końca.


Niall


Dear Melody... // n.h.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz