ASHTON
Czekałem właśnie na szpitalnym korytarzu, żeby dowiedzieć się co się stało Amy. Nagle z sali w której leży czerwonowłosa wyszedł lekarz. Szybko podbiegłem do mężczyzny.
- Jak ona się czuje? - zapytałem.
- Jest pan kimś z rodziny?
- Jestem jej chłopakiem.
- To było nie dotlenienie mózgu, obecnie jest wszystko w normie, wzbudziła się, ale jeszcze zostanie do jutra na obserwacji. - wytłumaczył mi lekarz.
- A można do niej wejść? - zapytałem.
- Tak. - powiedział i się oddalił. Uchyliłem delikatnie drzwi i cicho weszłem do środka. Podeszłem do łóżka na którym leżała Amy. Patrzyła się w stronę okna, nawet nie zwróciła uwagi jak weszłem do sali. Usiadłem na krześle zaraz obok łóżka i Chwyciłem jej małą dłoń. Na mój dotyk odrazu się odwróciła. Podniosła się i mnie przytuliła.
- Dziękuje, że jesteś przy mnie.
- Nigdy cię nie zostawię słońce. - pocałowałem ją w policzek. Odsuneliśmy się od siebie. Amy położyła się spowrotem na łóżku i zaczęliśmy rozmawiać o różnych rzeczach.
Siedziałem z Amy już jakieś trzy godziny. Tematy nam się nie kończyły. Po chwili zapadła cisza którą przerwał mój telefon.
SexyCal: Ash! Czemu kurwa nie odbierasz?! Do szkoły natychmiastowo! Trzeba perkusje poskładać!
Ash94: Już lecę.
- Przepraszam musze wrócić do szkoły poskładać perkusje. - pocałowałem ją w policzek.
- A przyjedziesz jutro po mnie?
- Będę o dziesiątej. - posłałam jej uśmiech i wyszłem.
###
Mikey_is_a_pony: Cześć Amy, słoneczko ty moje :***
xxAmyxx: Mike? Już wróciliście do domu? I co ty kurwa brałeś?
Mikey_is_a_pony: Tak wróciliśmy :) i to nie Mike, a Ashton słoneczko :*
xxAmyxx: Czemu piszesz z Kik'a Michael'a?
Ash94: Bo ten idiota wrzucił mój telefon do kibla, a teraz pojechał go odkupić :)
xxAmyxx: Hahahahahaha
xxAmyxx: :')
xxAmyxx: Kochany Mikey
Mikey_is_a_pony: Ej, a ja to już nie?!?!?!
xxAmyxx: Hym...
Mikey_is_a_pony: Pff...
xxAmyxx: Och... nie obrażaj się mój zazdrośniku :)
xxAmyxx: Kocham cię Ash!!!!! ♥
Ash94: I o to mi chodziło :)
Ash94: Dobrze ja już lecę jestem trochę zmęczony.
Ash94: Dobranoc słoneczko :*
xxAmyxx: Dobranoc misiu ♥
CZYTASZ
KIK《Ashton Irwin》✔
FanficAsh94: Słońce :D xxAmyxx: Musimy porozmawiać. Ash94: Ale o co chodzi? xxAmyxx: Z nami koniec.