Calum: więc sądzisz, że moglibyśmy?
Ashton: wtedy tak myślałem tak po prostu
Calum: wtedy...
Calum: teraz już nie
Ashton: powiedzmy, że to jest coś, co się zmieniło
Ashton: ale w dobrym kierunku, mam nadzieję
Calum: pewnie tak
Ashton: na pewno
Ashton: bo widzisz, przemyślałem to i doszedłem do wniosku, że mam rację
Ashton: tylko nie wiem jednego, czy dobrze zrobiłem odpowiadając ci "nie"
Ashton: przepraszam
Calum: ten kraj dziwnie na ciebie wpłynął, Ash
Ashton: to znaczy, że nie chcesz pójść ze mną na randkę?___________________________________
JA JESTEM SZCZĘŚLIWA, U CASHTONA JEST SZCZĘŚLIWIE, MIŁEGO DNIA I W OGÓLE CHYBA UDANYCH MIKOŁAJEK CZY COŚ
ILY! xxxx
CZYTASZ
end of the day ¤ cashton
Fanficgdzie Ashton nie jest subtelny i nie lubi kłamstw, a Calum jest kimś więcej niż kolegą i często bywa zazdrosny.