Rozdział VIII

300 20 1
                                    

Przez całą noc rozmyślała o swoim nowym planie. Chciała, aby był bardzo dobrze doracowany w każdym szczególe...
Był naprawdę niesamowity, nie mogła się doczekać, aż stanie się to w realu (a nie tylko w jej myślach). A oto plan:
1. Wzięcie młotka (znalezionego kilka dni temu głęboko ukrytego w szafce).
2. Podejście do kruszącej się ściany.
3. Kilkudziestokrotne walenie młotkiem w ściane.

Na pewno Jake tego nie usłyszy...
Ale cóż, warto spróbować. W sumie nie było w tym wielkiej filozofji. Przystąpiła do pierwszego punktu, potem do drugiego, a potem do trzeciego, co dało się przewidzieć. Próbowała robić to jak najciszej się dało. Nagle zobaczyła małą szparkę...
Uderzała z całej siły. Wiedziała, że piwnica nie była aż tak głęboko pod ziemią, wiec była pewna, że po ,,rozłupaniu" ściany będzie mogła rękami wykopać dziurę w ziemi i swobodnie się wydostać. TAK, na reszcie zrobiła ogromną dziurę w ścianie. Już zaraz się wydostanie.
W końcu stało się.... Wyszła z tej okropnej nory, ale gdy tylko znalazła się na trawie przed posesją Jake'a zobaczyła go wychodzącego z domu...

Co będzie dalej dowiecie się w IX Rozdziale. Zostańcie ze mną.
Suzi

Angel or Devil ~ Ariana Grande FanFictionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz