Rozdział X

281 16 2
                                    

     Ariana wyszła z domku i rozejżała się dookoła. Niestety, nigdy wcześniej nie była w tym miejscu...
      Była zupełnie bezradna. Nie wiedziała co ma ze sobą zrobić. Postanowiła, że wyjdzie z lasu i poszuka jakichś domów lub działek. Jak pomyślała, tak zrobiła.
     Zajęło jej to parę godzin, aż wydostała się z lasu. Jej oczom ukazał się piękny, ,, samotny" dom. Dlatego samotny, ponieważ obok niego nie było zupełnie nic. Stał taki opustoszały. Wyglądał na dom bardzo zamożnej rodziny. Cały był wykonany z różowych cegieł, miał złote okiennice i ogromne drzwi, które wyglądały jak brama do jakiegoś pałacu. Jednak Ari była niesamowicie głodna, zbyt głodna, by dłużej zachwycać się pięknem mieszkania. Bez zastanowienia podeszła do drzwi i nacisnęła dzwonek.
                      Ding- dong
    - Dzień dobry. Jestem Ariana.
- Witaj dziewczynko, co cię tu sprowadza?- spytała starsza pani
-  Chodzi o to, że jestem bardzo głodna i chciałam się zapytać czy mogłaby mi pani podarować chociaż suchą bułkę...
- Oszywiście skarbie, wchodź. - powiedziała staruszka zapraszając Arianę miłym gestem dłoni do swojego domu.
- Dziękuję pani bardzo.
   
        Ariana była bardzo szczęśliwa. Gdyby nie starsza pani pewnie umarłaby z głodu.  Basia  (bo tak miała na imię staruszka) podając Arianę bułkę z Nutellą  spytała Arianę jak się tu znalazła. Dziewczyna opowiedziała jej całą historię.
         Basi było okropnie żal Ari. Od razu po wysłuchaniu tej strasznej wiadomości o porwaniu, ucieczce przed dzikiem i tym wszystkim dała jej telefon, aby zadzwoniła do rodziców.

    Szkoda tylko, że moi rodzice nigdy nie odbierają od nieznajomych numerów... ~ pomyślała Ari
   
     Jednak postanowiła spróbować.
Usłyszała jeden sygnał, potem drugi, potem trzeci i już chciała się rozłączyć, gdy usłyszała bardzo znajomy jej głos.

- Mama? - spytała.
- Córeczka? - odpowiedziała mama płacząc.
- Mamo, moglibyście po mnie przyjechać z tatą?
- Oczywiście!  Już wsiadamy do auta, tylko gdzie jesteś?

Ariana spytała staruszkę o dokładny adres i podała go mamie. Już niedługo będzie w swoim kochanym domku....

Angel or Devil ~ Ariana Grande FanFictionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz