Prolog

3.2K 162 12
                                    

Młoda dziewczyna szykowała się do spania. Było dość wcześnie bo jutro pierwszy raz po wakacjach  miała iść do szkoły. Po skończeniu wszystkich czynności wzięła za  koszulkę, służąca jej jako piżama oraz bieliznę. Po kąpiel szybko poszła do łóżka i zasnęła z uśmiechem na ustach. Rano Hermiona obudziła się koło 7;30. Zostało jej niecałe półtorej godziny do odjazdu pociągu z peronu 9 i 3/4.Na śniadanie zjadła jajecznicę i statni raz sprawdzila, czy wszystko wzięła i wyszła z mieszkania wcześniej rzucając czar, by nikt pod jej nieobecność się nie włamał.

-Dzieńdobry panie Robbinson- odezwala sie dziewczyczyna, przeczesując gęste loki, mijając sąsiada.
-Dzieńdobry Hermiono, miłego dnia- uśmiechną sie staruszek machajac ręką w przyjaznym geście.

Do celu doszła w niecałe 15 minut. Po przejściu przez portal uśmiechnęła sie na widok znajomego miejsca. Przeszła się po peronie w tą i z powrotem. W oddali zobaczyła całą rodzinę Wesley: Ginny, Rona, Państwo Wesley i oczywiście Harrego Potter'a. Pobiegła do nich i przytulia każdego z nich.

-Tak się za tobą stęskniłam-powiedziała Ginny ściskając ponownie brunetkę.
-Ja za tobą też -odpowiedziała Hermiona

Wszyscy pożegnali się z Molly i Arturem i wsiedli do Hogwart Expressu zaczynając nowy rozdział w życiu.

-No to zaczynamy ostatni rok w szkole...



Mam nadzieje ze się podobało. Zostaw gwiazdkę i komentarz.

Edit: Poprawiiam to ,bo ktos mi powiedział że nie mam tego usuwać tylko poprawić orto i bedzie dobrze.

DRAMIONE -forever together | PRZERWANE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz