flemings: witam i o godzine pytam
sunnymermaid: witam i z kim pisze pytam
flemings: witam i Michael się nazywam
sunnymermaid: witam a ja Julia się nazywam
flemings: Luke śpi
sunnymermaid: nie pytałam gdzie jest Luke
flemings: myślałem że chcesz wiedzieć
sunnymermaid: nie chce ale jeśli chcesz to możemy popisać
flemings: zaraz cię do rozmowy dodam
sunnymermaid: czekam
***
ohahash: jestem śpiący
callmecal: a ja taki seksowny
sunnymermaid: i skromny!
mlikemikey: i głupi!
callmecal: kto to???!?!?!??!?!
sunnymermaid: twój najgorszy koszmar
callmecal: rachunek za telefon?!?!?!??? spierdalam z tego kraju
ohahash: adios! tylko oddaj mi moje skarpetki w kwiatki
mlikemikey: i moje czekolady
ohahash: moje koszulki
mlikemikey: moje klucze do mieszkania
sunnymermaid: możesz się wprowadzić do mnie ale weź czekolady Michaela
mlikemikey: eeej
callmecal: znalazłem idealną partnerkę życiową
callmecal: będziemy razem uprawiać ryż na polu
callmecal: i jeść czekoladę Mikeya
callmecal: ubrani w koszulki Ashtona i każdy będzie miał jego jedną skarpetke
callmecal: a jak zabraknie nam jedzenia to mamy klucze i w każdej chwili możemy tam wejść
ohahash: życiowe calum nie powiem że nie
mlikemikey: moje czekoladki...
sunnymermaid: calum.... kocham cię! ale jeśli nie będzie czekolady z nadzieniem pomarańczowym to masz nawet się nie zbliżać
*callmecal is offline
ohahash: calum wyszedł z czekoladkami z domu
mlikemikey: dorwe go i mu klaki z dupy powyrywam
*mlikemikey is offline
sunnymermaid: gdzie on poszedł
ohahash: pobiegł za calumem
ohahash: idę to nagrać
*ohahash is offline
sunnymermaid: wyślij mi potem!