Następnego dnia wstaje dopiero po 15, a pierwsze co widze po przebudzenie to gitara leżąca obok mnie. Przecieram ręką granatowy instrument i uśmiecham sie do siebie. Odrzucam kołdre i wstaje z łóżka. Zegarek wskazuje godzine 12 więc dziwie sie że jest tak cicho. Wychodze z pokoju i nawołuje chłopaków ale nikt nie odpowiada. Nie ma ich. Okej. Na myśl o tym, że Michael mnie nie pilnuje szybko przebieram sie w czarne rurki, białą koszulkę i szarą bluze po czym wychodze z domu i zamykam za sobą drzwi. Wolność. Nareszcie moge wyjść sama czego brat mi zabrania. Postanawiam zrobić sobie spacer i napisać esemesa do Melisy.
Od: Ja
Do: Melisa
Jestem wolna. Robimy coś? xPo chwili dostaje odpowiedź od przyjaciółki.
Od: Melisa
Do: Ja
Jasne! Wpadasz do mnie?Do: Melisa
Od: Ja
Już ide.Do: Ja
Od: Melisa
Czekam xPowoli zmierzam w strone domu dziewczynu. Wiem, że mój brat, gdy dowie sie że wyszłam sama z domu nie będzie zadowolony, ale co tam. Raz sie żyje.
Po 30 minutach docieram do domu przyjaciółki. Pukam i gdy widze w drzwiach Melise uśmiecham sie szeroko.
-Cześć Evev!-przytula mnie mocno i wpuszcza do mieszkania
-Jak ci sie udało wyrwać?-pyta
-Nie było nikogo w domu. Co mi szkodzi. Michael przesadza.Krótko, ale ważne że coś. Nowy rozdział już niedługo.
WESOŁYCH ŚWIĄT!
CZYTASZ
My brother and his friend c.h. / ZAWIESZONE
FanficCo sie stanie gdy 16-letnia Everly Clifford przeprowadzi się do brata który ją nienawidzi? Siostra która "ukradła" mu rodziców? Jeden rok może zmienić wiele w jej życiu. Jeden rok w domu jej brata Michaela i jego trzech przyjaciół. Jeden rok.