x4

48 1 1
                                    

Ktoś puka do drzwi od mojego pokoju przebudziłam sie,  był to mój młodszy braciszek 

- moge wejść?. 

- tak co sie dzieje? czemu płaczesz Ethan co sie dzieje ??

 - nie ma mamy gdzie ona jest ?

- mamy nie ma i nie bedzie już ! wiesz mama sobie pojechała i teraz ja będę taką twoją mamusią wiesz, nie płacz. 

- mama już mnie nie kocha ? i mnie zostawiła czemu ?? :'(

- Ethan nie płaczemy już dobrze, mamusia cie kocha ale pojechała sobie i kupi ci coś jak już nie będziesz płakał.

Biore chusteczke i przecierem twarzyczke braciszka pierwszy raz zrobiło mi sie go żal był taki rozpalony zapłakany policzi mokre we łzach myśląc że go tak nie nawidze jak ja go kocham tego małego bączka kochanego przytulam go pierwszy raz jej on jest taki słodki teraz mamy tylko siebie.

  - nie rób mi,  ja chce do mojej mamy ! zostaw mnie ! 

- Ethan prosze cie nie płacz już. Mamusia nie wróci teraz zostajesz tylko ze mną i wujek Math przyjedzie wiesz i bedzie sie tobą opiekować a ja będę miała czas na nauke. 

- ja nie chce go !!!! ja chce mamę gdzie ona jest cooo ??? 

Ethan przytulił sie do mnie ścisnął mnie mocno swoimi małymi rączkami. Głaskam go po główce lecz on dalej nie przestaje płakać, nie wiem co robić. 

- nie będziesz już płakał kochanie ? możesz ze mną spać jeśli chcesz, to jest noc musimy iść spać wiesz... ?

- ale ja nie chce spać ja chce do mamy.

- to może ja ci bajki puszcze a ty bedziesz oglądał i czekał za mamusią cio ?

Jak sie nie myliłam 5 minut bajki i śpi  boże jak ja mu to wytłumacze że mama już nie wróci że zostawiła nas i mamy tylko siebie teraz ja musze mu zastąpić matkę 






Zwykła...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz