Odpychałam go ręcami lecz on był nachalny , błagałam by przestał, on milczał całując mnie po szyi, dostałam gęsiej skórki, wujek usztywnił mi nogi swoimi nogani i odpioł mi guzik od spodni, po chwili jego ręka znajdowała się już w moich majtkach, zaczoł ruszać paluszkami po moich wrgach sroowych, to było nawet przyjemne, puścił mi nogi i już leżałam taka odprężona, zdjoł mi koszulke i całował po moich piersiach i brzuszku, odpioł stanik dwoma palcami i zsunoł go ze mnie bawił się moimi brodawkami zsuwając mi spodnie i majtki w dół, sam zdjoł swoje spodnie i położył mnie na plecach, masował mnie po cipce, próbował włożyć palec lecz odsunełam się zabolało mnie bardzo, wujek zaczoł masować moją cipkę wkładając swoje przyrodzenie patrząc w moje oczy i widząc strach, byłam przerażona, po chwili mocnym pchnięciem przebił moją błonke, zdążyłam tylko krzyknąć łzy same spłyneły mi po policzkach, wujek ruszał biodrami cały czas tak cholernie bolało, wkońcu przestał odsunełam się od niege zsuwając sie z łóżka na podłoge odrazu złapałam moje żeczy i sie ubrałam.
Jak gdyby nigdy nic podeszłam do Ethna.
- Zrobić ci coś do jedzenia ?
- nie chce wujek mi zrobi.
Jezu, znowu wujek na samą myśl o nim robi mi sie nie dobrze nie chce go znać.
- no dobra, ide sie wykąpać.
Bałam sie o Ethana, żeby mu tylko krzywdy nie zrobił on był pijany jak wor.
- Ethan chodz tu, podejdź do mnie, powiem ci coś, okey tylko ciii nikomu nie mów.
- nie ide
- no chodź tu
- nie !
- Ethan przestań mi pyskować, matychmiast masz tu podejść
- Jezu, dobra ide.
Schyliłam sie do małego Ethana trzymając go za ramie schyliłam głowe ku jego uchu.
- uważaj na wujka, nie daj mu się dotknąć, dobrze rozumiesz Ethan?
- tak rozumiem.
- ide się kąpać jak by wujek cie dotknął, udeżył lub co kolwiek to krzycz jak najgłośniej potrafisz.
- wujek mnie nie dotknie bo ja go wtedy pobije.
- no no Ethan ty jesteś malutki a wujek jest duży, może ci coś zrobić. Idźkaj się usiąść na krześle w kuchni zaraz wujek przyjdzie i ci coś do jedzenie zrobi, czekaj na mnie.
CZYTASZ
Zwykła...
Teen FictionNazywam sie Neilan Hoste, jetsem raczej zwykłą dziewczyną lecz nie stety jedno wydażenie z mego życia postanowiło zmienić całe moje życie nie stety. Mieszkam z rodzicami znaczy z matką bo ojciec odszedł gdy byłam malutka i mam młodszego braciszka kt...