Zwykła...

x15

Nagle poczułam jak coś złapało mnie za ramie, odwróciłam głowe i to był Dominik. Łzy lały sie ze mnie po policzkach po koszulce czułam ich nawet na moich piersiach.

- stuj ! prosze cie możemy porozmawiać.

- nie mamy o czym.

- Neilan ja wiem że coś ukrywasz przedemną widze to po twoich biedmych zapłakanych oczkach.

I przetarł mi moje oczy rękawem, lecz łzy dalej spływały, nie mogłam nad nimi zapanować, nie wiedziałam co sie dzieje. Dominik mnie znów przytulił czułam jak cała drże ze stresu, ale wiedziałam że musze powiedzieć o tym Dominikowi że wtedy mi ulży jak to z siebie wyżuce, więc usiadłam sie na ławce, złapałam Dominika za ręke i pociągnełam go lekko ku ławki, oczami pokazałam mu że ma usiąść. Usiadł koło mnie obioł mnie przez ramię a drugą ręką złapał moją dłoń.

- no bo nie dawno moja mama mnie i brata zostawiła samych, zajmowałam sie braciszkiem jak tylko mogłam, lecz nadszedł czas i pójścia w końcu do szkoły po tak długiej nie obecności, ale nie miał sie kto zająć braciszkiem, więc wujek sie do nas wprowadził i mnie zgwałcił..... Nie nawidze na siebie patrzec w lustrze, każdy dotyk obcej osoby na moim ciele jest jak porażenie prądem, dlatego tak zareagowałam, przepraszam cie bardzo za to.

Na słowo "wujek" znów mi popłyneły łzy zaczęłam sie dusić płaczem znowu, lecz był przy mnie Dominik przytulił mnie mocno

- mówiłaś to komuś ?

- ty jesteś pierwszą osobą której to mówie.

- powinnaś iść na policje. Pójde z toba.

- nieeee, nie chce.

- powinnaś on ci zrobił krzywde.

- ale nie rozumiesz że nie chce ! 

- jejku, dobrze już sie tak nie bulwersuj.

- a twój braciszek gdzie ?

- w domu.

- z wujkiem ?

- jezu !! zostawiłam go tam matko, która jest godzina ?

- 18:02

- o kurwa ! ja lece przepraszam cie boje sie o braciszka paaaa.

Ucałowałam go w czułko i pobiegłam w strone domu.