Rozdział 4

691 16 9
                                    

*Perspektywa Nikodema*

Wróciłem szczęśliwy do domu i od razu zacząłem się szykować. Wybrałem grantową koszulę, czarne eleganckie spodnie i również czarny krawat. Poszedłem do najbliższej kwiaciarni za rogiem i kupiłem 10 najpiękniejszych róż. Wróciłem do domu. Wziąłem mój ulubiony dyzodorant, uczesałem swoje ciemno-brązowe włosy. Wyszedłem z łazienki, wziąłem portfel ze stołu i poszedłem do Neromi.

•pod domem Neromi•

Zapukałem do drzwi, otworzyła je piękna dziewczyna z rudymi, lśniącymi włosami i zielonymi jak szmargd oczami. Miała na sobie biało-błekitną sukienke i czarne szpilki. Na jej powiekach były namalowane długie, czarne kreski, a usta były pomalowane czerwoną szminką.

- Fajnie wyglądasz - powiedziała dziewczyna.

- Dzięki - odpowiedziałem

- To idziemy ? - zapytała dziewczyna, która wyglądała jakby na coś wilkiego czekała

- To chodźmy ! - powiedziałem tak jak bym nie był zainteresowany

•u mnie w domu•

*Perspektywa Neromi*

Otworzył drzwi i wszedł pierwszy. Gentelmenem napewno nie jest, a gdy zobaczył mnie na początku to bezczelnie patrzył się na moje piersi i nawet nie powiedział, że ładnie wyglądam. W ogóle udawał niezainteresowanego, a na pewno był zainteresowany.
Usiedliśmy razem na sofie :

- Chcesz coś zjeść coś pysznego ? - zapytał się Nikodem

- Pewnie ! - odpowiedziałam

Miałam nadzieje, że przyniesie coś wykwintnego, zdrowego, a przyniósł zwykłą, tłustom pizze z chyba 2kg sera. No, ale już nie wybrzydzałam, wiec ją jedliśmy. Zaczęło się znowu jego ohydne i takie męskie zachowanie (bez obrazy dla chłopaków). Mówił do mnie z jedzeniem w buzi i beknął chyba z 4 razy. Jak puścił bąka albo dwa było jeszcze gorzej. Brzybliżył się z tymi ubrudzonym ryjem oraz paluchami i mnie pocałował. Czułam się jak bym się całowała z szympansem i to dosłownie. Jego dotyk był włochaty i paskudny, miałam uczycie jak bym miała za chwile zwymiotować. Nikodem poszedł do łazienki i umył się. Chłopak złapał mnie za tyłek i zaptowadził do swojej sypialni. Przybliżył mnie do siebie i nawet nie zauważyłam kiedy ściągnął ze mnie ciuchy. Rozebrałam go oraz poszliśmy do łóżka, i się zaczęły sexy [CENZURA].
Może on nie jest gentelmen i nie jest ani trochę romantyczny, ale wie jak powinno uprawiać sex...

ZdradaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz